[SPARING]: Podbeskidzie - Odra Opole 0:2

Podbeskidzie mimo dużej przewagi uległo w meczu kontrolnym Odrze Opole.Mecz z Odrą Opole był kolejnym sprawdzianem, w którym trener Dariusz Dźwigała mógł przyjrzeć się grze  Podbeskidzia, oraz przetestować rozwiązania, które będzie można wykorzystać w meczach ligowych. Była to też okazja dla kibiców aby po raz pierwszy zobaczyć w grze nowe nabytki Podbeskidzia – Daniela Ferugę, Tomasza Podgórskiego, Łukasza Sierpinę, a także debiutującego dziś w bielskiej drużynie Mariusza Magierę. Było to także pierwsze spotkanie Górali z nowymi asystentami trenera: Tomaszem Świderskim oraz Marcinem Popieluchem.W całym spotkaniu zdecydowaną przewagę mieli bielszczanie – cóż z tego jeśli w końcowym etapie rozegrania akcji ofensywnych brakowało im dokładności, a jeśli już stworzyli sobie okazję do strzału to najczęściej były one niecelne. Doskonałą skutecznością wykazali się za to dzisiejsi rywale: drużyna Jana Furlepy z trzech groźnych akcji zdobyła dwie bramki.
Wynik w 20 minucie otworzył jeden z wielu dziś testowanych zawodników, który wykończył szybki kontratak opolskiego zespołu.
Dziesięć minut później Górale powinni wyrównać – znakomitą okazję zmarnował Tomasz Podgórski, który nie wykorzystał rzutu karnego. Bramkarz gości dobrze wyczuł zamiar pomocnika Podbeskidzia i odbił piłkę uderzoną w prawy róg bramki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bielszczanie byli jeszcze bliżej zdobycia bramki. Damian Chmiel dynamicznie nabiegł do dośrodkowanej piłki i bardzo ładnie uderzył  piłkę głową w tzw. długi róg, ale niestety opolan uratował słupek bramki. W pierwszej połowie należy odnotować jeszcze mocne uderzenie Roberta Demjana, które trafiło prosto w opolskiego bramkarza. Niemal identyczny przebieg miała druga część meczu. Górale dominowali, prowadzili grę, ale znów to Odra zdobyła bramkę. Najlepsze okazje do trafienia dla Podbeskidzia mieli najpierw Robert Demjan, a później Dariusz Kołodziej. Obaj doświadczeni gracze otrzymali dobre podania od Sebastiana Bartlewskiego, ale obaj uderzyli wysoko ponad poprzeczkę.
W odpowiedzi zespół gości przeprowadził jedną ze swoich niewielu kontrataków i Dawid Wolny podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Przy kolejnej okazji dla Odry z dobrej strony pokazał się młody bramkarz Podbeskidzia, Błażej Niezgoda który wybronił sytuację sam na sam z napastnikiem opolan.
Gra Górali momentami wyglądała naprawdę obiecująco: bielszczanie potrafili długo utrzymywać się przy piłce, gra przez większość czasu toczyła się na połowie rywala i widać było, że brakuje niewiele, aby długie posiadanie piłki przełożyć na stwarzane sytuacje bramkowe.
Podbeskidzie – Odra Opole 0:2 (0:1)

Bramki: 20' zawodnik testowany, 55' WolnyPodbeskidzie: Madejski (60' Niezgoda) – Magiera (60' Sierpina), Deja (60' Horoszkiewicz), Piacek (72' Felsch), Sokołowski (72' Gutowski) – Podgórski (80' zawodnik testowany), Feruga (46' Bartlewski), Chmiel (60' Zakrzewski), Mikołajewski (46' Kołodziej), Sierpina ( 46' Janeczko) – Demjan (60' Jonkisz)Odra Opole (skład wyjściowy): zawodnik testowany – Trznadel, Kowalski, Bodzioch, zawodnik testowany – Wepa, zawodnik testowany, zawodnik testowany, Gancarczyk - Brusiło