Górale pod szatnią!

Maciej Iwański: Ruch strzelił bramki po sytuacjach, w których nie powinien strzelić. W pierwszej połowie Ruch przeważał, miał większe posiadanie piłki, ale paradoksalnie to my mieliśmy więcej okazji na strzelenie bramki. Sytuacje, które mieliśmy, musieliśmy wykorzystać, tym bardziej, że gra się nam nie układała. W drugiej połowie jeszcze bardziej się cofnęliśmy, straciliśmy bramkę ze stałego fragmentu gry, później kolejną także po naszym błędzie, a my zaczęliśmy grać w piłkę. Trochę za późno. W ofensywie zabrakło nam spokoju, rozwagi, nie graliśmy tak płynnie jak chociażby w Bełchatowie. Teraz czeka nas walka o utrzymanie, każdy kolejny mecz będzie trudny, ale woli walki nam nigdy nie zabraknie. Dariusz Kołodziej: To spotkanie zupełnie nam się nie ułożyło. Nie wyglądało to tak, jak w poprzednich meczach, ciężko powiedzieć niestety dlaczego… Nasza przewaga w drugiej połowie nic nam nie dała, bo nie przekładała się na klarowne okazje do zdobycie bramki. Ruch po zdobyciu gola cofnął się praktycznie całym zespołem na własną połowę i bardzo ciężko było nam konstruować akcje. W końcówce Damian Chmiel miał jeszcze okazje, ale niestety nie udało się strzelić bramki. W ofensywie zabrakło nam szybkości w rozgrywaniu akcji, wszystko było za wolne, ociężałe i nie mieliśmy argumentów, żeby zaskoczyć Ruch. Tomasz Górkiewicz:Ruch nam dał dzisiaj lekcję futbolu. Można powiedzieć, że nie byliśmy w stanie nic zrobić. Mecz się nam nie ułożył, ponieśliśmy porażkę u siebie, ale teraz mamy kolejne spotkanie, gramy z Piastem imamy okazję żeby się poprawić. Walki nigdy nam nie zabraknie, ale dzisiaj Ruch – tak jak powiedziałem – dał nam lekcję piłki nożnej i ponieśliśmy zasłużoną porażkę.