Newsy
18.04.2016

"Jestem spokojny o ten sezon, w przyszłym powalczymy o znacznie więcej"

Prezes firmy Murapol S.A., akcjonariusza klubu - Michał Sapota, opowiada m.in. o poprawie stosunków na linii TSP - Murapol, zmianach jakie zaszły w Podbeskidziu w ostatnim czasie oraz planach i strategiach na przyszłość.1. Przez kilka ostatnich miesięcy firma Murapol oddaliła się od klubu, czy dziś można już uznać, że kryzys został zażegnany?

Michał Sapota: Nie wiem czy to Murapol oddalił się od Klubu czy raczej Klub od Murapolu‎. Faktem jest, iż między nami a poprzednim Zarządem istniały spore rozbieżności co do tego dokąd ma zmierzać TSP. Trudno było nam jako akcjonariuszowi pogodzić się z tym, że nie ma długofalowej strategii, że decyzje personalne w zakresie sztabu szkoleniowego oraz samych piłkarzy są podejmowane ad hoc bez uwzględniania naszej opinii. Brak strategii marketingowej, tworzenia źródeł dochodów itd... Jest szereg spraw, które nas różniły, a jednocześnie było oczekiwanie, że Murapol musi dawać pieniądze niezależnie od wszystkiego. Niestety taka sytuacja była nie do zaakceptowania. Jesteśmy sponsorem, ale jednocześnie akcjonariuszem, co prawda mniejszościowym, ale nasze pojawienie się w Klubie kilka lat temu zakładało, że będąc akcjonariuszem będziemy mieli znaczący wpływ na to, co i jak się dzieje. Na to wszystko nałożył się rzekomy konflikt z Panem Prezydentem, co jest kompletną bzdurą, a wszystkie słowa, które przy tej okazji padły są totalnym nieporozumieniem. Więc tak, zbliżamy się dziś, niewątpliwie, ale ja uważam, że to Klub się zbliża do nas z powrotem. Nowy Zarząd daje moim zdaniem podstawę do dobrej współpracy w długim terminie, nie tylko na linii Murapol -TSP, ale również na linii Murapol - Miasto.2.‎ Klub zmienił się w ostatnim czasie, jak Pan ocenia te zmiany?

Zmiany są bardzo ok. Z Tomkiem Mikołajko znamy się od paru lat, kiedyś jego upór zdecydował, że w ogóle pojawiliśmy się w Klubie. Musi nabrać trochę doświadczenia, ale generalnie jest osobą, która rozumie, że Klub aby się rozwijać potrzebuje sponsorów, potrzebuje poparcia wśród szerokiego społeczeństwa, a nie tylko zagorzałych kibiców, że mecz to święto, wydarzenie, które musi zapełnić stadion co mecz, a nie tylko od czasu do czasu, musi mieć odpowiedni wymiar medialny i oddziaływać na cały region, zachęcać ludzi do sportu itd... Klub piłkarski w dzisiejszych czasach to nie tylko wynik i miejsce w tabeli, to przede wszystkim przedsięwzięcie biznesowe o szerokim oddziaływaniu społecznym we wszelkich aspektach. Jestem przekonany, że Tomek to rozumie, jeśli to się potwierdzi będziemy szli pod rękę ku świetlanej przyszłości.3.‎ Powrót Murapolu to radosne zakończenie okresu, w którym klub przeżył sporą huśtawkę nastrojów. Drużyna bliska była gry w grupie mistrzowskiej, ale w końcu musiała pogodzić się z dziewiątym miejscem. Czy kibice mają prawo myśleć, że najtrudniejsze chwile już za nami, a porozumienie z Murapolem to zwiastun nadchodzącej świetlanej przyszłości klubu?

Miejsce w tabeli to efekt sumy wielu meczów. Brakło niewiele, jeden punkt w jednym z wielu spotkań, gdzie można było osiągnąć lepszy rezultat. Natomiast jestem optymistą, uważam, że patrząc na indywidualne umiejętności poszczególnych piłkarzy to mamy piłkarsko najlepszy skład. Czy chłopcy pokażą to na boisku w ostatnich meczach? Trudno powiedzieć, więcej zależy od  pracy nad głowami piłkarzy niż na grze. Teraz każdy mecz będzie o stawkę. Presja wyniku, stres i zmęczenie runda. Ale mamy szeroki skład, naprawdę dobry piłkarsko, do tego takich ludzi jak Marek Sokołowski z opaską kapitana. Jestem spokojny o ten sezon, a w przyszłym powalczymy o znacznie więcej. 4. Wiemy, że jest Pan kibicem zatem jak z tej perspektywy ocenia Pan sezon w wykonaniu Podbeskidzia?Poniżej oczekiwań. Słaby początek oraz plaga kontuzji jesienią sprawiły że dziś walczymy o utrzymanie, a patrząc ‎na składy innych drużyn oraz jakość piłkarską uważam, że górna ósemka była spokojnie w naszym zasięgu. Może niektórzy odbiorą to jako herezje, ale tak to widzę. Prowadzimy biznes, w którym codziennie musimy zarządzać setkami ludzi i zdarzeń. Sukces polega na tym, że ludzie ciągle muszą pokonywać bariery, stawać się lepsi z dnia na dzień. Wygrywają ci, którzy osiągają dziś to, co wczoraj wydawało im się niemożliwe. W dzisiejszej piłce trener i sztab mają olbrzymie wyzwanie, kluczem jest to co się dzieje w głowach piłkarzy kiedy umiejętności czysto sportowe są bardzo zbliżone.5. Dzięki wsparciu Murapolu kibice mogę być spokojni o przyszłość klubu, a Pan jak wyobraża sobie Podbeskidzie np. za 10 lat?

Trudno powiedzieć, chciałbym żeby to był klub funkcjonujący jak PSV Eindhoven. Nieduże miasto i duże sukcesy. Potężna akademia piłkarska szkoląca w sposób systemowy według najlepszych światowych wzorców piłkarzy z regionu, Polski i zagranicy. Stabilny skład uzupełniany co roku wychowankami. Stadion rozbudowany do 25 tys ludzi zapełniony co kolejkę. Rozwinięty skauting krajowy i zagraniczny. Zdywersyfikowane źródła przychodów dające spokój i stabilność. No i oczywiście regularna gra o najwyższe cele a także występy w europejskich pucharach. Myślę że w tym czasie wychowamy kilku reprezentantów Polski dla dorosłej reprezentacji. Niemożliwe? Popatrzmy co się dzisiaj dzieje w Anglii. Popatrzmy choćby na wspomniany PSV, klub z małego miasta, z jednym sponsorem. Ale za to zarządzany biznesowo, profesjonalnie, każde wydane euro ma sens. Jest to ciągła inwestycja obliczona na konkretne efekty sportowe i finansowe. Tak to widzę. I nieważne czy z Murapolem czy bez, ale tego życzę Klubowi, Miastu i wszystkim mieszkańcom Podbeskidzia.
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej