Kolejny rywal - Górnik Łęczna

Liga nabiera tempa. Nie zdążyliśmy jeszcze ochłonąć po zwycięstwie w Krakowie, a już czeka na nas kolejny rywal. Już we wtorek mecz z Górnikiem Łęczna!Mający w ligowej tabeli 3 punkty przewagi nad bielszczanami Górnicy dobrze rozpoczęli rundę i po 3 kolejkach razem z Legią oraz Pogonią pozostają jedynymi, którzy na wiosnę nie doznali jeszcze porażki. Po remisach w pierwszych 2 kolejkach w minioną sobotę po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonali na własnym obiekcie Koronę Kielce 3:2. Podopieczni Jurija Szatałowa słabo rozpoczęli to spotkanie i już po 17 minutach przegrywali 0:2 po bramkach Pawłowskiego i Cabrery, jednak od tego momentu swoje show rozpoczął napastnik gospodarzy Jakub Świerczok. W 20 minucie pięknym zagraniem, tzw. ruletą oszukał obrońcę i został powalony w polu karnym. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na "wapno" a sam poszkodowany ze spokojem wykończył jedenastkę lekkim strzałem. W 39 minucie piłkarze Korony ponownie sprokurowali rzut karny i były zawodnik Kaiserslautern po raz kolejny podszedł do piłki ustawionej na 11 metrze. Tym razem skopiował słynny strzał Antonina Panenki i podcinką pokonał Małkowskiego. Wynik spotkania napastnik Górnika ustalił w 69 minucie strzałem głową tym samym kompletując swojego pierwszego hat-tricka w ekstraklasie. Wydaje się więc że głównym zadaniem Górali będzie we wtorek powstrzymanie 23-letniego napastnika, choć i jego zmiennik, były gracz TSP Bartosz Śpiączka w tym sezonie kilkukrotnie już pokazał swoje strzeleckie umiejętności. Biorąc pod uwagę bilans spotkań obu zespołów w Ekstraklasie to historia przemawia zdecydowanie na korzyść Podbeskidzia. W 4 spotkaniach Górnik nie był w stanie pokonać bielszczan ani razu ponosząc przy tym aż 3 porażki. We wrześniowym meczu Górale na wyjeździe zwyciężyli 2:1 po bramkach Adama Mójty z rzutu karnego oraz Mateusza Szczepaniaka (więcej na temat historii spotkań z Górnikiem Łęczna można znaleźć TUTAJ). Po przełamaniu złej passy na własnym terenie kibice liczą więc na kolejne zwycięstwo Podbeskidzia nad Górnikiem. Mecz już jutro o godzinie 18:00. Bądźcie z nami! Przewidywany skład Górnika: Bartkus - Jakubik, Bozic, Pruchnik, Mierzejewski - Bogusławski, Danielewicz - Bonin, Pitry, Piesio - ŚwierczokGórnik Łęczna 2015/16Miejsce w tabeli: 9Liczba punktów: 30Bilans: 8 zwycięstw - 6 remisów - 10 porażekBramki strzelone - stracone: 29 - 35Najlepsi strzelcy: Grzegorz Bonin, Jakub Świerczok - 6, Grzegorz Piesio, Bartosz Śpiączka - 5