Kolejny rywal - Piast Gliwice

Przed Góralami niezwykle ważny mecz, mogący zdecydować w której grupie Podbeskidzie znajdzie się po zasadniczej części rozgrywek. Wyjazd do Gliwic będzie już drugim w tym sezonie, zaś samo spotkanie z Piastem czwartym, gdyż obydwa zespoły starły się przecież także w ćwierćfinale Pucharu Polski. Dotychczasowy bilans w rozgrywkach 2014/2015 przemawia na korzyść TSP – dwa pucharowe zwycięstwa i jedna porażka w lidze. Można by rzec, że obydwa zespoły znają się świetnie, ale... No właśnie jest jedno „ale”. W tych trzech meczach zespół Piastunek prowadzony był przez dwóch różnych szkoleniowców, a po ostatnim pucharowym  meczu TSP – Piast na ławce niedzielnego rywala Górali zasiadł kolejny – Radoslav Latal. O to czy te roszady wpływają na analizę i rozpracowanie przeciwnika zapytaliśmy trenera Leszka Ojrzyńskiego.Leszek Ojrzyński: Na pewno ten fakt wpływa w pewnym stopniu na analizę i rozpracowanie rywala, ale na pierwszym miejscu stawiamy swoje możliwości i swoją grę, bo jak będziemy za bardzo myśleć o przeciwniku to też o pewnych rzeczach możemy zapomnieć. Nowy trener zmienia i wprowadza swoje metody. Trzeba oczekiwać, że także po ostatnim przegranym meczu będą jakieś zmiany, bo kadrę mają szeroką, w której są bardzo dobrzy zawodnicy. My musimy być przygotowani na wszystko i przede wszystkim zagrać tak jak w tych ostatnich wygranych meczach z nimi w pucharze.   Piast Gliwice, sezon 2014/15: Miejsce w tabeli: 12Punkty: 33Bramki: 33:42Bilans gier: 9 zwycięstw, 6 remisów, 13 porażekPięć ostatnich spotkań: Jagiellonia Białystok 1:2 (w), Śląsk Wrocław 2:0 (d), Legia Warszawa 0:2 (w), Korona Kielce 1:2 (d), Cracovia 1:3 (w)Skład z ostatniego meczu: Rusov – Mokwa, Osyra, Hebert, Klepczyński (46' Horvath) – Podgórski, Murawski (86' Kędziora), Vassiljev (46' Jurado), Henzel, Moskwik - Wilczek  Kadra Piasta – na kogo trzeba uważać? Leszek Ojrzyński: W kadrze Piasta jest kilka indywidualności. Jest to jednak drużyna, w której na dobrą sprawę każdy może wejść i zrobić wiele dobrego. Widzieliśmy zmianę Hanzela, który w meczu ze Śląskiem wszedł i zdobył dwie bramki. Trzeba uważać na Wilczka, który ma na swoim koncie już 12 bramek, Vasilijeva który jest reprezentantem swojego kraju, hiszpana Badię, a przy stałych fragmentach trzeba zaś zrócić uwagę przede wszystkim na rosłych obrońców. Można by jeszcze kilku zawodników tutaj wymienić. To wszystko składa się w całość i teraz przed obydwoma zespołami są dwa arcyciężkie mecze i na pewno trudne zadanie przed nami.Najlepsi strzelcy: Kamil Wilczek – 12 goliGerard Badia - 6 goli
Bartosz Szeliga - 5 goli   Stadion Piasta był zawsze ciężkim terenem dla Górali. Wygrane w Gliwicach zdarzały się już zarówno w I Lidze jak i Pucharze Polski, ale w Ekstraklasie to się jeszcze nie udało. Bilans wszystkich 21 spotkań przemawia na korzyść Piastunek – 11 zwycięstw i po 5 remisów i porażek. Ostatnie mecze pokazały jednak, że statystyki wkrótce mogą być zgoła odmienne.    Myślę, że nie trzeba wyjątkowo motywować zawodników bo każdy wie o co gramy. Pozostały już tylko dwie kolejki do zakończenia tej zasadniczej części sezonu i jesteśmy na dobrej drodze. Jesteśmy nad kreską i nie musimy nikogo gonić, mamy utrzymać swoją pozycję, a żeby to zrobić musimy zdobywać punkty, najlepiej całą pulę. Piast jednak również ma ciężką sytuację i też będzie próbował wygrać. Jak będzie okaże się w niedzielę– podsumował trener Górali.