Kolejny rywal: Raków Częstochowa

Lider drugiej ligi będzie ostatnim sparingpartnerem Podbeskidzia w tym okresie przygotowawczym.Mecz z Rakowem rozegrany zostanie w sobotę 25 lutego na boisku MOSiR-u w Czechowicach-Dziedzicach.Częstochowianie w ligowych rozgrywkach nie ponieśli ani jednej porażki, jedenastokrotnie zwyciężyli i zanotowali osiem remisów. Imponująco wygląda również bilans bramkowy Rakowa 38 goli zdobytych i 15 straconych w 19 kolejkach, to wynik godny lidera.Co ciekawe, choć Raków ma najwięcej zdobytych bramek wśród drugoligowców to próżno szukać nazwisk ich zawodników w gronie najlepszych strzelców ligi. Lista autorów goli dla częstochowian jest za to wyjątkowo długa: po sześć bramek mają na koncie Rafał Figiel, Przemysław Oziębała i Tomáš Petrášek, pięć trafień zanotował Adam Czerkas, po trzy były zawodnik Podbeskidzia Piotr Malinowski oraz Tomasz Margol. Dwie bramki zdobyli Filip Kowalczyk, Damian Warchoł, a po jednej Lukáš Ďuriška, Łukasz Góra, Przemysław Mizgała, Tomasz Płonka, Konrad Zaradny.Równie dobrze nasz najbliższy rywal prezentuje się w meczach kontrolnych rozgrywanych w podczas zimowego okresu przygotowawczego. W sześciu grach zespół trenera Papszuna zanotował dwa zwycięstwa, oba z drużynami z wyższych lig: z MKS-em Kluczbork 3:2, oraz z Wisłą Kraków 2:0. W trzech sparingach wynik nie został rozstrzygnięty, Raków remisował z Stomilem Olsztyn 1:1, GKS-em Katowice 0:0 i również bezbramkowo z Widzewem Łódź.
Jedyną porażkę zespół z Częstochowy zanotował w meczu z Chrobrym Głogów, po samobójczym trafieniu Kamila Wojtyry.W trakcie obecnego okienka transferowego Raków pozyskał pięciu zawodników, w tym Mateusza Lisa, wypożyczonego z Lecha Poznań, bramkarza, który jesień spędził w Podbeskidziu. Oprócz młodego Lisa do drużyny z Częstochowy dołączyli pomocnicy: Jakub Łabojko z Ruchu Radzionków, Tomasz Wróbel z Rozwoju Katowice, Karol Żmijewski z Kotwicy Kołobrzeg oraz obrońca Łukasz Sołowiej z Jagiellonii Białystok.Przed rozpoczęciem obecnego sezonu,w czerwcu ubiegłego roku Górale mierzyli się już z częstochowskim Rakowem i niespodziewanie ulegli aż 0:3. Sobotnie spotkanie będzie zatem okazją aby poprawić niekorzystny bilans gier z tym przeciwnikiem.