Newsy
06.11.2015

Kolejny rywal: Termalica Brukt-Bet Nieciecza

Termalica Bruk-Bet Nieciecza absolutny beniaminek Ekstraklasy, który wzbudza zainteresowanie, nawet tych, którzy nie są pasjonatami polskiej ligi. Głównie dlatego, że sama Nieciecza to maleńka miejscowość licząca nieco ponad 700 mieszkańców. Zawodnicy Piotra Mandrysza nie przejmują się tym i pokazują, że potrafią grać w piłkę. „Słoniki”, jak nazywana jest drużyna od symbolu firmy Bruk-Bet, potrafiły zagrać bardzo dobry mecz w Warszawie i przywieźć stamtąd punkt, pokonały Lecha Poznań, wygrać na trudnym terenie w Kielcach, a nawet wywieźć komplet punktów z Krakowa po pokonaniu 2:3 bardzo dobrze spisującej się Cracovii. W pewnym momencie drużyna spod Tarnowa zajmowała piątą lokatę w lidze (po ósmej kolejce). I choć ostatni raz grając w roli gospodarza wygrała w siódmej kolejce, dziś z pewnością już nikt nie lekceważy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.Termalica Bruk-Bet Nieciecza, sezon 2015/2016: Miejsce: 8Punkty: 19Bramki: 15-16Bilans gier: 5 zwycięstw, 4 remisy, 5 porażekNajlepsi strzelcy: 2 bramki - Bartłomiej Babiarz, Jakub Biskup, Martin Juhar, Wojciech Kędziora, Dawid PlizgaHistoria spotkań: To będzie pierwszy mecz obu zespołów na poziomie Ekstraklasy, ale Podbeskidzie spotkało się z Termaliką na jeden sezon w pierwszej lidze. To był sezon 2010/2011 debiutancki dla Niecieczy na poziomie centralnym, a dla Podbeskidzia ten, w którym awansowało do Ekstraklasy. W pierwszym meczu różnica między zespołami była ogromna: Górale wygrali w Niecieczy aż 5:0 po bramkach Rogalskiego, Cieślińskiego, Cienciały, Demjana i Patejuka, wszystkie padły w drugiej połowie meczu.
Rewanż w Bielsku-Białej zakończył się zaskakującym remisem 0:0, który był dowodem na krótkotrwały kryzys bielszczan na początku rundy wiosennej. Ostatecznie sezon 2010/11 dla Podbeskidzie ukończyło na drugim premiującym awansem miejscu, a Nieciecza uratowała ligowy byt pokonując w ostatniej kolejce Piasta Gliwice.  Przedsmak, oby nie zwiastun, sobotniego starcia kibice obu drużyn mieli już w lipcu tego roku. 4 lipca podczas zgrupowania w Rybniku grając w ogromnym upale bielszczanie ulegli Termalice 1:2. Bramki dla rywali padły jeszcze w pierwszej połowie po strzałach Adriana Chomiuka i Wołodymyra Kowala. W ostatniej minucie meczu celną główką popisał się Lukaš JanićKadra: 
Wśród graczy Termaliki nie brakuje bardzo dobrych zawodników o uznanym nazwisku w Ekstraklasie: Dawid Plizga mający na koncie już ponad dwieście gier w ekstraklasie m..in. w Jagiellonii i Zagłębiu Lubin, świetną partię w Niecieczy rozgrywa Jakub Biskup. W ofensywie dużym wzmocnieniem okazał się Słowak Martin Juhar. Najwięcej minut gry w tym sezonie mają bramkarz Sebastian Nowak i obrońca Dawid Sołdecki – obaj zagrali pełne 14 spotkań ligowych. Trzeci w tej klasyfikacji jest Bartłomiej Babiarz, którego akurat w meczu z Podbeskidziem zabraknie ze względu na nadmierną ilość żółtych kartek. Nie sposób też pominąć trójkę zawodników związanych niegdyś z Podbeskidziem. Mateusz Kupczak, który pierwsze ekstraklasowe kroki stawiał w Bielsku-Białej pozostał na dłużej w Niecieczy po pierwotnym wypożyczeniu. W Termalice spotkał się z trenerem Mandryszem, z którym już pracował w Tychach i który darzy go zaufaniem. W tym sezonie Kupczak występuje ze sporą regularnością, na koncie ma 12 meczów z czego 8 w pierwszym składzie.
Przed tym sezonem do klubu spod Tarnowa trafił także Sebastian Ziajka, doskonale znany bielskim kibicom, współtwórca awansu TSP do Ekstraklasy, później zawodnik Zawiszy Bydgoszcz. W Termalice zagrał na razie sześciokrotnie. W meczu szóstej kolejki zaznaczył swoją obecność spięciem z Rolandem Gigołajewem za co zobaczył czerwoną kartkę, od tamtej pory na boisku się nie pojawił. 
Na spotkanie z byłą drużyną przygotowuje się też Pavol Stano. Słowacki stoper po wypełnieniu kontraktu z Podbeskidziem rozważał już zakończenie kariery, ale przyjął jeszcze ofertę klubu z Niecieczy. „Panocek” już w pierwszym meczu dla „Słoni”, w 4. kolejce strzelił bramkę – pierwszą w Ekstraklasie w historii klubu, dającą historyczne pierwsze zwycięstwo na tym poziomie. Stano jest mocnym punktem w obronie Termaliki i wystąpił już w dziewięciu meczach, zawsze od pierwszej do ostatniej minuty.  
powrót do listy