Newsy
16.01.2018

Ludmo w Podbeskidziu

Podbeskidzie jest pierwszym klubem, które podpisało umowę z firmą LUDMO, dostawcą systemu analizy ruchu zawodników.Dzięki umowie partnerskiej sztab szkoleniowy będzie korzystał z urządzeń, które szczegółowo analizują zachowanie zawodników podczas treningu oraz gry, o szczegółach opowiada Krystian Duława, współzałożyciel LUDMO i prezes spółki: Nasz produkt przetestowaliśmy na stu klubach, bardzo im za to dziękujemy, a w tym roku do naszych klientów trafia gotowy system i bardzo mnie cieszy, że to Podbeskidzie jest pierwszym klubem, które zdecydowało się podpisać z nami umowę i w pełni korzystać z naszego produktu. Cieszę się tym bardziej, że pochodzę ze Skoczowa i regionalna sympatia zawsze jest po stronie Podbeskidzia.W czym produkty firmy Ludmo pomogą Podbeskidziu?
To narzędzie, które pozwoli nam starannie przyjrzeć się pracy wykonywanej przez drużynę. Daje ono sztabowi trenerskiemu wiele możliwości nie tylko kontroli aktywności zawodnika, ale też po analizie raportów, dostosowania treningu do indywidualnych potrzeb każdego z nich – mówi Andrzej Rybarski, dyrektor sportowy Podbeskidzia.
Czujemy się teraz częścią zespołu i będziemy wspierać go w dalszej współpracy. Mam nadzieję, że pomożemy trenerowi i drużynie w przyszłych sukcesach – kończy Krystian Duława.Aplikacja mobilna Ludmo została nagrodzona tytułem Startup roku 2017 w województwie śląskim.Podstawą działania narzędzi raportujących parametry ruchowe zawodników LUDMO, są telefony komórkowe. Moduł GPS oraz akcelerometr, które są standardowo wbudowane z dostępne na rynku telefony, pozwalają przy odpowiednim oprogramowaniu odzwierciedlić zachowanie zawodnika. Nadal pracujemy nad rozbudową poszczególnych elementów. W najbliższych tygodniach nieustannie będą pojawiać się kolejne elementy. Jednakże już w tym momencie zbieramy wszystkie dane, więc w momencie dodania nowego raportu, będzie można sprawdzić również dane historyczne. O innnowacyjności i praktycznym zastosowaniu LUDMO dłużej porozmawialiśmy z Krystianem Duławą:  Skąd pomysł na taki biznes i dlaczego Pana zdaniem Wasz produkt jest atrakcyjny?Zauważyliśmy, że profesjonalny sport jest zainteresowany mierzeniem, wydajności zawodników, jednak jak na nasze realia ten sprzęt jest często nieosiągalny za względu na bardzo wysoki koszt. Nie wiele zespołów mogłoby sobie na niego pozwolić, a przecież wszyscy mają aspiracje i chcą się rozwijać. Dlatego znaleźliśmy sposób na zdobycie tego samego narzędzia jakie oferują firmy z Irlandii czy Australii, bo stamtąd są najwięksi potentaci na tym rynku, ale za zdecydowanie niższą cenę. Zamiast drogiego czujnika GPS wykorzystujemy telefony, w nich są zainstalowane dokładnie takie same czujniki, a różnica polega wyłącznie na obudowie.Jakie dane można wyciągnąć z systemu?Ciągle pracujemy nad rozbudową ilości raportów statystycznych, na chwilę obecną oferujemy podstawowe dane tzn. gdzie biegał zawodnik i jak się poruszał. Mamy obecnie kompletną analizę GPS dla jednego zawodnika gdzie czytamy jego prędkości, przebyte dystanse i powiązane raporty, ale również statystyczną analizę zmiany danego zawodnika w czasie. Można porównywać ze sobą dowolnych 2 zawodników. Jest też gotowy moduł porównujący w jednym miejscu cały zespół. .Mówił Pan o testach – czego nauczyliście się podczas tych prób z aktywnymi sportowcami?Wyciągnęliśmy z tych testów zestaw danych najpotrzebniejszych w pracy trenerów, tak żeby najważniejsze informacje były łatwo dostępne, przystępne w analizie przez trenerów. Możemy zrobić nawet ponad 200 raportów, ze stosunkiem szybkości zawodnika do długości jego stopy włącznie, ale pytanie czy to cokolwiek da, czy to pozwoli poprawić jakość treningu. Oczywiście, że nie. Wiemy też, że nie każdy klub ma osobę delegowaną do opracowania statystyk, są kluby w których tę pracę wykonywał będzie trener i chcemy też oszczędzić jego czas, dlatego podczas testów ustaliliśmy z nimi szereg najważniejszych informacji, które są dostępne.Od razu mieliście plan aby współpracować z klubami piłkarskimi?Zaczynaliśmy z myślą o analizie ruchu podczas zajęć z młodzieżą, tam ważne jest korygowanie postawy, eliminowanie podstawowych błędów. Tego nie robią inne urządzenia, ale nam się udaje dokładnie ocenić czy zawodnik zachowuje odpowiednią postawę i rozwija się w sposób właściwy. Ponadto nasz system pozwala trenerowi skontrolować czy zawodnik właściwie wykonywał ćwiczenie, zrealizował założenia treningowe. To również przydatne zwłaszcza przy zajęciach z młodzieżą, gdy trener ma na głowie 20-30 zawodników i nie jest w stanie dostrzec detali podczas zajęć, ale później w statystycznym raporcie pewne elementy są już wyraźnie zauważalne.Jak wygląda sprzęt do analizy ruchu zawodnika i jak się go używa?Mamy smartfon, czy nawet normalny telefon z aplikacją, po uruchomieniu należy umieścić go w specjalnej kamizelce i można rozpocząć trening, po którym dane wysyła się na serwer, gdzie dostęp do nich w formie rozmaitych raportów ma trener po zalogowaniu się. Sama kamizelka jest wygodna a telefon znajduje się na plecach, pomiędzy łopatkami, więc nie przeszkadza zawodnikowi w poruszaniu się na boisku.Kto może być odbiorcą Waszego produktu?Nasza oferta może trafić nawet do klubów z niższych lig, ponieważ mogą zostać wykorzystane nawet starsze telefony, albo prywatne zawodników, choć w ofercie mamy cały zestaw urządzeń i z takiej pełnej wersji korzystać będzie Podbeskidzie.    
 
powrót do listy