Newsy
12.11.2016

Mecz inny niż wszystkie

Dla Adama Dei jutrzejszy mecz z MKS-em Kluczbork będzie miał zupełnie inny wymiar niż reszta  - zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi i przeciwko swojemu bratu.To Sebastian, jako że jest dwa lata starszy jako pierwszy zapisał się do klubu piłkarskiego. Młodszy Adam musiał poczekać, ale gdy już zaczął grać w piłkę to szybko wyprzedził brata i dziś może pochwalić się większymi osiągnięciami: Miałem trochę więcej szczęścia bo jestem w lepszym klubie i miałem okazje grać w Ekstraklasie. Uważam jednak ze umiejętnościami jesteśmy do siebie podobni i mam nadzieje ze jemu także będzie dane zagrać w najwyższej lidzie w Polsce – mówi zawodnik Podbeskidzia i twierdzi, że w dzieciństwie trudno było jednoznacznie wskazać, który był lepszym piłkarzem: Różnie to było oceniane, byli ludzie którzy twierdzili, że ja jestem lepszy, oraz tacy którzy wyżej cenili Sebastiana. Z Sebastianem (z lewej) rozumiemy się bez słów  - mówi Adam DejaOstatnią okazją do zobaczenia obu braci na boisku był… ślub Sebastiana: Z tego co pamiętam to ostatni raz zagraliśmy razem około dwóch miesięcy temu. Brat akurat zmieniał wtedy stan cywilny, więc dzień wcześniej była okazja zagrać rodzinna gierkę na boisku, które mamy zbudowane obok rodzinnego domu i tam tak naprawdę od dzieciństwa razem trenowaliśmy.Choć nie prowadzi statystyk pojedynków z bratem, to przyznaje, że chyba wskazywałyby one na zwycięstwo Sebastiana: Takich pojedynków nie było zbyt wiele, ale częściej chyba wygrywał Seba: Pierwszy raz graliśmy przeciwko sobie jeszcze w czasach juniorskich. Seba grał wtedy w barwach Odry Opole a ja OKSie Olesno. Z tego pojedynku zwycięsko wyszedł brat bo przegraliśmy 3:1, ale mimo to miło się wspomina takie mecze. Sebastian wcześniej niż ja przeszedł do lepszego klubu i zawsze było trudno ich pokonać. Teraz jednak mamy okazje zmierzyć się w poważnej piłce i wierzę, że to ja i Podbeskidzie będzie górąAdam w barwach MKS-u Kluczbork, skąd trafił do Bielska-Białej (foto: MKS Kluczbork)O wiele bardziej niż przeciwko sobie bracia Deja wolą występować w jednej drużynie. Adam wierzy, że kiedyś do tego dojdzie: Oczywiście, że woleliśmy grać zawsze razem. Poza boiskiem a przede wszystkim na boisku rozumiemy się bez słów. Znamy swoje wszystkie dobre jak i słabe strony. Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się w jednej drużynie, bo wiem że stanowilibyśmy niezły duet.Najwięcej emocji będzie towarzyszyć zapewne rodzicom obu zawodników: Cała nasza rodzina żyje piłka i nam kibicuje. Największym fanem jednak są rodzice. Jeśli mają tylko okazje to jeżdżą za nami na każde spotkanie i nas oglądają. Wiem, że ten niedzielny mecz będzie dla nich inny niż wszystkie do tej pory.A po meczu? - Jeśli Seba ma więcej koszulek niż jedna na cały sezon to oczywiście się wymienimy – śmieje się obrońca Podbeskidzia. ADAM DEJASEBASTIAN DEJAKLUBPODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁAMKS KLUCZBORKDATA URODZENIA24 czerwca 199326 grudnia 1991WZROST/WAGA185 cm / 82 kg178 cm / 68 kgPOZYCJAśrodkowy obrońca /
defensywny pomocnik
środkowy pomocnikNUMER777MECZE W SEZONIE 2016/1715 meczów (14: I liga, 1: PP)
6 żółtych kartek
11 meczów, 2 żółte kartkiKARIERA:Stobrawa Wachowice, OKS Olesno, MKS Kluczbork, Podbeskidzie Bielsko-BiałaStobrawa Wachowice, OKS Olesno, Odra Opole, MKS Kluczbork   
powrót do listy