Newsy
22.11.2014

Pod szatnią...

 Wypowiedzi zawodników Podbeskidzia, na gorąco po meczu. Bartosz Śpiączka: Wszedłem na boisko z takimi samymi instrukcjami od trenera jak w meczu z Lechem, w którym udało mi się zdobyć bramkę. Dziś też miałem dużo walczyć i biegać żeby przejąć piłkę z przodu. Bramki nie zdobyłem, ale na szczęście zrobił to Maciek Iwański z karnego w ostatniej minucie i cieszę się, że wygraliśmy. To taki mały odwet za poprzedni mecz u nas, teraz to my zdobyliśmy bramkę na wagę trzech punktów w końcówce. Na pewno jest radość z wygranej, ale nie możemy o tym zbyt długo myśleć, trzeba podejść spokojnie i punktować w następnych meczach, żeby ta upragniona „ósemka” była jeszcze bliżej.   Marek Sokołowski: To nie jest tak do końca, że gramy piątką w obronie. To jest ustawienie wyjściowe, na papierze, na boisku wymieniamy się rolami i gram już normalnie jako skrzydłowy, co mi odpowiada. Byłem blisko sytuacji, w której  Adam Frączczak zagrał ręką, było to niefortunne, przypadkowe zagranie z jego strony, ale ręka była ewidentna i sędzia musiał to gwizdnąć. Gdyby nie to, że ręką zatrzymał piłkę, pewnie dotarła by ona do mnie i strzeliłbym bramkę. Po meczu w Bielsku-Białej Frączczak powiedział o swojej dość przypadkowej bramce, że chciał tak strzelić. Dziś życie oddało. Nie sądzę żeby po tym meczu powiedział, że chciał żebyśmy mieli rzut karny w ostatniej minucie.  Adam Deja: W pierwszej połowie miałem dobrą okazję, żeby zdobyć bramkę. Byłem skoncentrowany na tym, żeby dobrze uderzyć piłkę z powietrza, udało się ją trafić i już myślałem, że wpadnie do bramki. Zabrakło może dwóch metrów, ale uderzenie było dobre i silne, gdyby piłka leciała w światło bramki pewnie byłby gol. Bardzo dobrze gra mi się w takim ustawieniu, bardziej doświadczeni Bartek Konieczny i Pavol Stano, dużo mi podpowiadają jak się ustawiać, kogo kryć – to bardzo pomaga.
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej