Newsy
10.12.2016

Zwycięstwo na koniec roku!

Sparing z Polonią Bytom był ostatnim meczem Podbeskidzia w 2016 roku. Wielu te ostatnie 12 miesięcy najchętniej wymazałoby z pamięci i miejmy nadzieję rok 2017 będzie w wykonaniu bielszczan decydowanie lepszy. Gra kontrolna z drugoligowcem pozwoliła trenerowi Janowi Kocianowi na przetestowanie części zawodników, którzy w lidze okazji na grę mieli niewiele, bądź nie zagrali w ogóle. Chodzi tutaj przede wszystkim o młodzieżowców jak Gibas czy Gutowski czy brazylijskiego golkipera Gustavo Bussatto. Pierwszą bardzo dobrą okazję Górale stworzyli w 10 minucie. Robert Demjan po przechwycie szybko uruchomił wbiegającego w pole karne Bartosza Jarocha, ten z impetem wpadł w "szesnastkę" i ładnie zagrał wzdłuż bramki. Niestety w tej sytuacji zabrakło centymetrów, aby Łukasz Sierpina wpakował piłkę do siatki. Po chwili powinno być już 1:0. Kolejnym świetnym podaniem popisał się Demjan, dzięki czemu sam na sam z bramkarzem stanął Gutowski. Niestety młody zawodnik w dogodnej okazji, z bliskiej odległości trafił wprost w broniącego dostępu do bramki Polonii Michalaka. Podbeskidzie przeważało, bytomianie bardzo rzadko przedostawali się na połówkę Górali, nie mówiąc już o „szesnastce” podopiecznych trenera Kociana. Bramkowych rezultatów ta przewaga jednak nie dawała, a w końcu do głosu doszli też rywale. Najpierw w 35 minucie piękną interwencją popisał się wprowadzony chwilę wcześniej Busatto, który odbił zmierzającą w okienko piłkę po strzale Gwaze, a później na raty interweniować musiał wspólnie z Gibasem, gdy szarżował jeden z ofensywnych graczy Polonii. Na dobrą sprawę to tyle jeśli chodzi o ofensywne poczynania rywali w pierwszej połowie, jednak mimo iż piłka pod drugą bramką przebywała częściej, efektów nie było. Gdy już wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bez bramek, sprawy w swoje ręce wziął Demjan. Napastnik Górali popisał się pięknym uderzeniem zza linii pola karnego i bramkarz bytomian nie miał nic do powiedzenia.W drugiej części sztab szkoleniowy Górali wymienił niemal cały skład – na murawie zostali tylko Jaroch, Busatto i Feruga. Już 5 minut po rozpoczęciu drugiej połowy pierwszy z tego tercetu pokazał, że na boisku pozostał nie bez powodu. Wracający z wypożyczenia do Znicza Pruszków prawy defensor otrzymał piłkę w okolicach 14 metra i precyzyjny strzałem wpisał się na listę strzelców. Mimo wymiany niemal całego zestawienia obraz gry się nie zmienił – TSP przeważało zdecydowanie i podwyższenie prowadzenia wydawało się tylko kwestią czasu. Swych sił próbowali Mariusz Magiera czy Michał Janota, a po strzale Ferugi piłka odbiła się od poprzeczki. Gra tak jak i w pierwszych 45 minutach toczyła się głównie na połowie bytomskiej Polonii, jednak klarownych, 100% okazji Górale już sobie nie stworzyli i do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.  Podbeskidzie rok 2016 zakończyło więc zwycięstwem!TS Podbeskidzie 2:0 (1:0) Polonia BytomBramki: 45' Demjan, 50' JarochTSP: Leszczyński (30' Busatto) – Jaroch, Gibas, Piacek, Tarnowski – Gutowski, Podgórski, Sokołowski (20' Feruga), Mikołajewski, Sierpina - DemjanTSP (druga połowa): Busatto (60' J. Felsch) - Jaroch, Szymański, M. Felsch, Magiera - Feruga, Jaworski, Janota, Brzosko - Jonkisz - Lewicki.
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej