Newsy
26.03.2016

III Liga: Porażka rezerw

Zaplecze pierwszej drużyny uległo w meczu 18 kolejki grupy opolsko-śląskiej III Ligi z rywalem zza miedzy - BKS-em Stal Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Dariusza Mrózka chcieli jak najszybciej zrehabilitować się za wysoką porażkę z GKS-em Jastrzębie z ostatniej kolejki. Szansa na to przyszła w Wielką Sobotę w starciu z rywalem zza miedzy – BKS-em Stal. Lepiej w ten mecz weszli piłkarze Podbeskidzia, którzy wyjątkowo starcie na Stadionie Miejskim rozgrywali w roli gości. Pierwszą bardzo dobrą okazję już w 6 minucie miał Mateusz Wajdzik, ale jego precyzyjne uderzenie tuż przy słupku zdołał odbić Krzysztof Kozik. Już dwie minuty później bardzo ładnym strzałem z okolic 20 metra popisał się Konrad Gutowski, ale w tym przypadku zabrakło kilku centymetrów i piłka minęła lewy słupek bramki BKS-u.Te szanse Górali pobudziły graczy Stali, którzy z minuty na minutę zaczęli przejmować inicjatywę i stwarzać coraz większe zagrożenie pod bramką Sebastiana Madejskiego. Po raz pierwszy bramkarz rezerw Podbeskidzia był w opałach w 17 minucie, kiedy to mocnym i precyzyjnym strzałem popisał się Kamil Karcz. Piłkę zmierzającą pod poprzeczkę golkiper TSP odbił jednak na rzut rożny. Stałych fragmentów z narożników boiska gracze BKS-u wykonywali więcej, jednak defensywa Górali długo nie dawała się zaskoczyć. Co więcej w 24 minucie po szybkiej kontrze to Podbeskidzie II znalazło sposób na bramkarza rywali. Niestety gol Pawła Tarnowskiego nie został uznany, gdyż arbiter dopatrzył się w tej sytuacji pozycji spalonej. Podrażnieni gracze gospodarzy w końcu dopięli swego, a cel osiągnęli po stałym fragmencie gry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego w 27 minucie na gola otwierającego wynik spotkania zamienił Damian Szczęsny. Wrzutki w „16” Podbeskidzia były zresztą najgroźniejszą bronią graczy BKS-u, jednak do końca pierwszej części nie znaleźli oni już drogi do bramki Górali. Piłkarze TSP sytuacji bramowych od trzeciej drużyny opolsko-śląskiej grupy III Ligi mieli mniej, lecz Kozik również musiał kilkukrotnie wykazywać się w bramce broniąc strzały m.in. Adama Deji z rzutu wolnego czy Wajdzika.
Druga połowa rozpoczęła się dla „dwójki” najgorzej jak tylko mogła. Już w 49 minucie prowadzenie swojego zespołu podwyższył aktywny w pierwszej części Karcz i zadanie jakie stało przed podopiecznymi trenera Mrózka zostało ogromnie utrudnione. Bramka ta jednak nie podcięła skrzydeł Góralom, którzy ambitnie ruszyli do odrabiania strat. Już w 57 minucie dopięli swego – po dośrodkowaniu Gutowskiego pięknym i piekielnie mocnym uderzeniem z woleja najmniejszych szans bramkarzowi BKS-u nie dał Mikołajewski. Kontaktowa bramka nie zmieniła jednak w dużym stopniu obrazu gry. Rezerwy TSP rzadziej dochodziły do bramkowych okazji, a wynik nie ulegał zmianie w dużej mierze dzięki Madejskiemu, który kilka razy świetnie interweniował po strzałach piłkarzy BKS-u. Podbeskidzie jednak kilkukrotnie również zagroziło bramce gospodarzy dzisiejszego spotkania - szczególnie w samej końcówce meczu - jednak piłka zarówno po strzałach m.in. Wajdzika jak i Tarnowskiego z rzutu wolnego nie znalazła drogi do siatki. Zaplecze pierwszej drużyny uległo więc rywalowi zza miedzy 1:2, a kolejna szansa na rehabilitację już 3 kwietnia w Czańcu w meczu z LKS-em.BKS Stal Bielsko-Biała – TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 2:1 (1:0)
Bramki: Szczęsny 27', Karcz 49' – Mikołajewski 57'
Skład TSP II: Madejski (k) – Łaciak (53' Grabski) , Jaroch, Kuszmider, Adu (46' Walkiewicz) – Oczko (75' Gach), Deja (46' Handzlik), Mikołajewski, Gutowski – Wajdzik, Tarnowski
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 30

VS

26.04.2024, godz: 20:30, Stadion Miejski im. Henryka Reymana