Newsy
31.01.2015

Piękne bramki dały zwycięstwo

  Dwa piękne gole i parada Michala Peskovićia przy rzucie karnym zapewniły Podbeskidziu zwycięstwo w meczu z Pandurii Targu Jiu. Podbeskidzie bardzo dobrze zaczęło mecz, aktywny był szczególnie Bartosz Śpiączka, który już w drugiej minucie pokonał bramkarza rumuńskiego zespołu. Sędzia prowadzący to spotkanie dopatrzył się jednak faulu napastnika z Bielska-Białej i bramki nie uznał. Chwilę później Tomasz Górkiewicz trafił w poprzeczkę, piłka odbiła się tuż obok linii bramkowej i wyszła w pole. Później do siatki trafili też Rumuni, ale wcześniej zawodnik Pandurii był na spalonym zatem i to trafienie nie zostało zaliczone. Pierwszą połowę górale zakończyli równie mocno jak zaczeło - rzut wolny z ok 35 metrów wykonywał Dariusz Kołodziej, gdy wszyscy spodziewali się wrzutki w pole karne, noszący w pierwszej połowie opaskę kapitańską pomocnik Podbeskidzia, uderzył nie do obrony i bielszczanie objęli prowadzenie. Trzeba przyznać, że Kołodziejowi pomógł odrobinę silny wiatr, który wiał przez całe spotkanie. W drugiej połowie nastąpiło kilka zmian w zespole Podbeskidzia, na boisku pozostał Maciej Felsch i Adam Deja, zmienieni po godzinie gry, oraz bramkarz Michal Pesković, który w drugiej połowie odegrał znaczącą rolę w tym spotkaniu. W 70. minucie Pavol Stanostarł się w polu karnym z napastnikiem Pandurii, obaj przewrócili się, a sędzia wskazał na jedenasty metr. To była chwila dla Michala Peskovićia: słowacki bramkarz świetnie wyczuł intencje strzelca i wybił piłkę na rzut rożny. Zmarnowana szansa rozwścieczyła Rumunów, ale nie była to sportowa złość. 4 minuty później kapitan Pandurii wdał się w dyskusję z arbitrem spotkania i protestował przeciwko jego decyzji tak zaciekle, że w końcu został ukarany, najpierw żółtą, a później czerwoną kartką. 
W 87 minucie dobry przechwyt Kolcaka, który odegrał na prawą stronę doMalinowskiego i otworzył mu drogę do bramki. Szybki pomocnik Podbeskidzia nie pozwolił się dogonić obrońcy, wpadł w pole karne i pewnym, mocnym strzałem pokonał rumuńskiego bramkarza ustalając wynik meczu na 2:0. Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pandurii Târgu Jiu 2:0 (1:0) Bramki: Dariusz Kołodziej 39, Piotr Malinowski 87 Podbeskidzie: Peškovič - Deja (61' Staňo),  Horoszkiewicz (46'  Kolčák), Konieczny (46' Jarosz) - Górkiewicz (46, Sokołowski), Felsch (66' Trochim), Trochim (46' Lenartowski), Kołodziej (46' Malinowski), Tomasik (46' Patejuk),  Adu (46' Mazáň) - Śpiączka (29' Cissé; 61' Demjan). Pandurii Târgu Jiu: Stanca (46' Mingote) - Ungurușan, Élton, Vasiljević, Grecu - Buleică, Pițian, Anton, Smrekar, Nicoară - Roman.
W II połowie grali także: Dan Nistor, Marko Momčilović, Răzvan Horj, Feiz Shamsin, Ciprian Brata, Éric Pereira, Marian Pleașcă, Deivydas Matulevičius. żółte kartki: Felsch, Staňo, Peškovič, Kolčák - Ungurușan, Anton. czerwona kartka: Paul Anton (74. minuta, Pandurii, za drugą żółtą).  W 70. minucie zawodnik Pandurii nie wykorzystał rzutu karnego (Michal Peškovič obronił).
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 28

VS

19.04.2024, godz: 18:00, Stadion Miejski "Stal" w Rzeszowie