Relacja ze stażu w Salzburgu

  Trenerzy juniorów Podbeskidzia Paweł Łoś i Kamil Orawczak odbyli staż w akademii Red Bull Salzburg. W rozmowie dzielą się wrażeniami z pobytu w Austrii.
Nie tak dawno zakończyliście staż w akademii RB Salzburg. To, co tam zastaliście sprostało waszym oczekiwaniom?P.Ł: Staż w Red Bull Salzburg to nie sprostanie naszym oczekiwaniom, a zaszczyt, że mogliśmy tam być i poznać filozofię całego Klubu oraz wielu ciekawych ludzi. Byliśmy w kilku miejscach w Europie i szczerze mówiąc, tak spójnej pracy nie widzieliśmy. Środowisko stworzone tam dla trenerów i zawodników to coś niesamowitego. Akademia, trenerzy, zawodnicy mają wszystko, co jest potrzebne do rozwijania graczy i "wypuszczania" ich na szerokie wody do piłki seniorskiej. Zobaczyliśmy wizję, która faktycznie jest realizowana i wdrożona w życie. Począwszy od szczebla zarządzającego, infrastruktury, współpracy między trenerami, zawodnikami wywarło to na nas bardzo duże wrażenie.Przekładacie już teraz zdobyte doświadczenie na treningi, czy analiza pobytu trochę jeszcze potrwa?P.Ł/K.O - W trakcie naszego tygodniowego stażu, każda obserwacja treningu lub meczu poszczególnych zespołów była okazją do bieżącej analizy głównych tendencji, które możemy zaadoptować do naszego zespołu, aby jeszcze lepiej usprawnić cały proces tworzenia środowiska do rozwoju dla zawodników. Każdy wyjazd na taki staż jest dla nas pracowity, wszystkie dni spędzone w Salzburgu były dobrze zaplanowane w kontekście naszych obserwacji, a następnie szczegółowej analizy tego, co zobaczyliśmy. Bardzo dużą rolę w trakcie całego tygodnia, odegrali trenerzy oraz koordynatorzy poszczególnych etapów szkolenia, z którymi przeprowadzaliśmy długie rozmowy na tematy filozofii gry, taktyki czy skautingu. Dzięki otwartości osób zarządzających, mieliśmy możliwość szczegółowo poznać jak funkcjonuje ta renomowana Akademia. Kolejnym dużym doświadczeniem, była możliwość tygodniowej obserwacji I zespołu w tygodniu inaugurującym rozgrywki Austriackiej Bundesligi oraz możliwość dyskusji z trenerem Marco Rose, który w poprzednim sezonie wygrał młodzieżową ligę mistrzów. W trakcie rozmowy od podstawy mogliśmy poznać składowe tego dużego sukcesu, a także zapytać w jaki sposób wprowadza młodych zawodników z akademii do I zespołu.Wspomnieliście o możliwościach rozmowy z pierwszym trenerem Marco Rose, który wygrał z zespołem Red Bull Salzburg młodzieżową Ligę Mistrzów, jak wyglądała ich codzienna praca w tamtym okresie?K.O - Gra zespołu, który wygrał młodzieżową Ligę Mistrzów oparta była o świetne przygotowanie motoryczne całego zespołu, która jest ważnym elementem składowym filozofii pracy klubu, oraz bardzo dobre przygotowanie taktyczne w oparciu o analizę gry najbliższego przeciwnika. Sztab trenerski miał rozpracowanego rywala tydzień przed każdym meczem. Analizowano jakie są mocne oraz słabe punkty zespołu przeciwnika, czym mogą zagrozić w ataku itd. Mając takie informacje sztab trenerski przekładał to na codzienny trening oraz plan meczowy. Wszystkie wnioski, które udało się zebrać opierały się o filozofię oraz styl gry klubu z Salzburga.  Jak wygląda codzienna praca trenerów oraz zawodników w akademii? K.O - Trenerzy pojawiali się w klubowym biurze około godziny przed zajęciami. Treningi odbywają się od poniedziałku do piątku, przy czym środa jest dniem wolnym, w weekendy zespoły rozgrywają swoje mecze oraz turnieje. W akademii funkcjonują specjalne systemy monitoringu treningów oraz meczów, dzięki którym każde zajęcia treningowe oraz mecze są nagrywane, wszyscy trenerzy oraz koordynatorzy po każdym treningu mają dostęp do materiału wideo z zajęć, który zapisywany jest na specjalnie przygotowanym programie funkcjonującym w klubie. Na potrzeby akademii został stworzony autorskie narzędzie, który zawiera wszystkie informacje o zawodnikach, strukturach treningu, analizach poszczególnych meczów. Jest to również miejsce gdzie spisana jest cała filozofia klubu, do której wszyscy trenerzy maja dostęp. Każdy z trenerów musi dostosować się do filozofii pracy w  klubie, nie ma miejsca na sytuację, w którym trener prowadzi zajęcia wg swoich upodobań lub modelu gry. Taki styl pracy w akademii wymaga ciągłej edukacji trenerów wewnątrz struktury klubu, aby pracować w założonym modelu. Dużym plusem tego stażu była możliwość prezentacji naszej pracy wewnątrz sztabu, która została bardzo pozytywnie odebrana przez poszczególnych trenerów.To już kolejny staż w którym, macie możliwość obserwacji I zespołu drużyny seniorów tak renomowanego Klubu. Jakie elementy można przenieść na grunt piłki młodzieżowej?P.Ł - Jest bardzo wiele rzeczy, które można a nawet trzeba przenieść. Tak naprawdę niektóre z nich nie wymagają żadnego wkładu finansowego. W jednej z rozmów z trenerem Marco Rose zapytaliśmy o zaangażowanie w I zespole RBS. Zauważyliśmy, że zawodnicy angażują się w każdym trening na 100%. Przed sobotnim meczem Red Bull Salzburg - Admira Modling (2:1), który mieliśmy przyjemność oglądać, intensywność treningu była bardzo wysoka. Wasi zawodnicy zawsze angażują się w trening w 100%? „Tak jest. Zawsze na 100%. Inny trening nie ma żadnego sensu. Dzięki naszemu trenerowi przygotowania fizycznego zawodnicy mają odpowiednio długie przerwy na regenerację. Poza tym tak chcemy grać - na 100%. Tak samo więc musimy trenować” – odpowiedział Marco Rose. Poza tym jest wiele elementów takich jak baza, cała infrastruktura, jasna wizja oraz filozofia klubu. Niewątpliwie wyżej wymienione elementy wspomagają, usprawniają proces przejście najzdolniejszych zawodników,  którzy dzięki pracy akademii pod wieloma względami są już przygotowanych do rywalizacji w piłce seniorskiej.Chcielibyśmy w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do możliwości wyjazdu na staż zwłaszcza firmom;PIONEX, DOMINSTAL, a także Zarządowi TS/BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała.