Newsy
26.01.2015

Sparingowy remis

 W pierwszym meczu sparingowym podczas tureckiego zgrupowania Podbeskidzie zremisowało z zespołem rosyjskiej ekstraklasy - Mordoviją Sarańsk. Mecz  rozegrany był w Belek na bardzo dobrze przygotowanej murawie, co po meczu podkreślał trener Leszek Ojrzyński - W Polsce również graliśmy na naturalnej nawierzchni, ale nie było to boisko takiej jakości.Samo spotkanie bielszczanie rozpoczęli nieco chaotyczną grą, ale też na tym etapie przygotowań nie należy oczekiwać płynnej gry. Zespół rosyjski grał bardzo zdecydowanie, momentami wręcz ostro, co na początku meczu odczuł najbardziej Frank Adu, który dwukrotnie został sfaulowany, po jednej z takich sytuacji konieczna była pomoc masażystów bielskiego klubu. Na szczęście już po chwili pochodzący z Ghany zawodnik był gotowy do gry. Dodajmy, że wystąpił dziś w roli lewego pomocnika, choć trener Ojrzyńskiprzyzwyczaił nas do wystawiania go w formacji defensywnej. Uniwersalnym zawodnikiem na swojej, na lewej stronie, jest też Piotr Tomasik toteż obaj lewoskrzydłowi wymieniali się pozycjami i dobrze ze sobą współpracowali. Podobnie rzecz się miała na prawej stronie, gdzie grali Adam Pazio i Marek Sokołowski.Podbeskidzie przeważało, długo posiadało piłkę, prowadziło grę, wybijało niezliczoną ilość razy stałe fragmenty gry, Maciej Iwański raz po raz wędrował w narożniki boiska i dośrodkowywał piłkę, ale wszystko to nie przekładało się na bramki. Rywale, zespół Mordowiji Sarańsk bardzo dobrze operował piłką, potrafił błyskawicznie przejść do ataku po dłuższym okresie bronienia się i zagrozić bramce Podbeskidzia. W tej - po raz pierwszy przez całe 90 minut stał Sebastian Madejski. 18-latek wskoczył do składu po tym jak kłopoty zdrowotne dopadły podstawowych golkiperów TSP. Michal Peskovićbna ból w pachwinie skarży się od zgrupowania w Jarocinie, podczas krótkiego pobytu w Bielsku-Białej przeszedł intensywną rehabilitację, od początku pobytu w Turcji trenuje z lżejszym obciążeniem i jak sam przyznaje, na środowe sparingi powinien być gotowy. Richard Zajac natomiast podczas jednego z treningów poczuł ból w łydce i aby nie przeciążyć mięśnia, którego uraz wykluczył Richarda już swego czasu na dłuższy okres, zaprzestał intensywnych treningów na boisku. W tej sytuacji do bramki wskoczył młody golkiper, niestety nie ustrzegł się błędów - w 22 minucie nie wyszedł do piłki przez co rywale zdobyli bramkę dającą prowadzenie, a parę minut później, o mało co nie został zaskoczony sprytnym lobem z ostrego kąta, po któym piłka obiła poprzeczkę bielskiej bramki.Na drugą połowę trener Ojrzyński wystawił nową 10 graczy, w tym debiutującego w TSPRoberta Mazana - pozostał tylko Madejski. Dużo ruchu w ofensywie wprowadziło wejście Bartosza Śpiączki. "Śpiący" atakował każdą piłkę, walczył w powietrzu i wyraźnie szukał gry. To przyniosło efekt w 66 minucie: akcję rozpoczął Kristian Kolcak, podał na skrzydło do Tomasza Górkiewicza ten płasko dośrodkował na dziesiąty metr, gdzie już był Śpiączka. Uderzył z pierwszej piłki i bramkarz Rosjan musiał wyciągać piłkę z siatki, a Górale cieszyli się z wyrównania.Koncówka meczu to już zdecydowana przewaga bielszczan, ale wciąż zbyt dużo było chaosu w grze ofensywnej i tylko dlatego nie udało się Podbeskidziu przechylić na swoją stronę szali zwycięstwa. Remis należy przyjąć z zadowoleniem, zespół Mordowiji we wcześniejszych sparingach odnosił zwycięstwa 3:1, zarówno nad Paxtakor Taszkent z Uzbekistanu, oraz chińskim Guangzhou.   Mordovija Sarańsk - TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (1:0)Bramki: Samodin 22' - Śpiączka 66'Skład TSP: I połowa: Madejski - Pazio, Staňo, Konieczny, Tomasik - Sokołowski, Iwański, Lenartowski, Malinowski, Adu Kwame - Cissé. II połowa: Madejski - Górkiewicz, Jarosz, Horoszkiewicz,  Mazáň - Śpiączka, Kołodziej, Kolčák, Patejuk, Trochim - Demjan.
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej