Newsy
22.01.2015

Wreszcie wygrana

Mecz z Zagłębiem Lubin zakończył pierwsze zgrupowanie Podbeskidzia, które odbywało się w Jarocinie, ale oba mecze sparingowe rozgrywane w jego trakcie rozegrano w Uniejowie. Tuż po spotkaniu z drużyną „miedziowych” bielszczanie udali się w podróż powrotną do Bielska-Białej. Zostaną tam bardzo krótko – już w sobotę dalsza część przygotowań, w ramach których zespół wyleci do Turcji.
 
Sama gra z Zagłębiem nie mogła zachwycić – w pierwszej połowie więcej z gry mieli lubinianie, i to oni częściej zagrażali bramce Podbeskidzia, w której dziś całe 90 minut stał Richard Zajac. Jego rodak i rywal do miejsca w bramce, Michal Pesković skarżył się na drobny uraz i nie wystąpił w tym spotkaniu. Zajac stanął dziś jednak na wysokości zadania i nie dał się zaskoczyć uderzeniom Woźniaka ani Rakowskiego. Trzeba jednak przyznać, że pierwszoligowcy dobrze rozpoczęli ten mecz i sami nie dopuszczali Podbeskidzia pod swoją bramkę, jedyne celne uderzenie w pierwszej połowie oddał Maciej Iwański, ale golkiper Zagłębia nie miał najmniejszego problemu aby po nim złapać piłkę.
 
Na drugą połowę, do czego zdążył już kibiców przyzwyczaić trener Ojrzyński wprowadził na boisko prawię całą nową drużynę: ze składu wyjściowego na placu pozostali jedynie Piotr Tomasik oraz Richard Zajac. Sygnał, że ta część spotkania powinna być lepsza dla Podbeskidzia od pierwszych 45 minut, dał Dariusz Kołodziej, którego uderzenie trafiło w poprzeczkę. „Kołek” wyraźnie nie ma szczęścia w grach sparingowych – w poprzednim meczu, z Cracovią po jego potężnym strzale piłka zatrzymała się na słupku, dziś był równie bliski zdobycia bramki.
Trzy minuty później upragnione trafienie mogło paść łupem Roberta Demjana, który przegrał pojedynek z lubińskim bramkarzem. 
Do niecodziennej sytuacji doszło w 70 minucie – Paweł Stolarski, zawodnik Zagłębia, został ukarany drugą żółtą kartką, w efekcie zobaczył kartkę czerwoną, ale żeby nie osłabiać drużyny w grze treningowej, oba zespoły zgodziły się na wprowadzenie zawodnika rezerwowego w jego miejsce, i tak za Stolarskiego wszedł Mucha.
 
Niedługo później padła jedyna bramka w meczu – do dośrodkowania z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Robert Demjan, który nie dał szans bramkarzowi i wyprowadził Górali na prowadzenie. Jak okazało się kilka minut później, gdy sędzia zakończył to spotkanie, była to jedyna bramka w meczu. Dzięki niej zawodnicy Podbeskidzia w dobrych humorach wrócą do Bielska-Białej, a już wkrótce czeka ich dalszy ciąg wytężonej pracy – tym razem już na tureckich boiskach. 
 
 
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin 1:0 (0:0) 
Bramka: 82' Demjan
 
I połowa:
TSP:Zajac – Sokołowski, Kolcak, Stano, Tomasik – Pazio, Felsch, Iwański, Chmiel – Śpiączka – Chrapek
 
Zagłębie: Forenc, Tosik, Guldan, Kubicki, Ćotra, Rakowski, Kwiek, Przybecki, Bonecki,Janoszka, Woźniak
 
II połowa:
TSP: Zajac (75' Madejski) – Górkiewicz (75' Gladus), Horoszkiewicz, Jarosz, Konieczny, Tomasik – Trochim (75' Cisse) , Kołodziej, Lenartowski, Malinowski – Demjan
 
Zagłębie: Zlamal – Todorovski, Grudniewski, Jach, Żmijewski, Stolarski (70' Mucha), Żyra, Błąd, Szymankiewicz, Sobków, Piątek
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 29

VS

23.04.2024, godz: 18:00