Brede: Zabrakło nam trochę jakości

Trener Podbeskidzia na konferencji prasowej docenił zespół za podniesienie się po dwóch straconych bramkach. Stwierdził też, że w piłce najważniejsza jest skuteczność, a Góralom zabrakło nieco jakości.

Krzysztof Brede:

Na pewno czujemy dziś niedosyt. Chcieliśmy tutaj wygrać, byliśmy dobrze nastawieni, ale nie ułożył się nam początek meczu. Najpierw straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, a później złe zachowanie z naszej strony w polu karnym i przegrywaliśmy już 2:0. Bardzo mnie cieszy to jak zareagował mój zespół w tym meczu, jak się podnieśliśmy i poszliśmy z taką ofensywą, która przerodziła się w trzy bardzo dobre sytuacje, można wręcz rzec, że stuprocentowe. W piłce najważniejsza jest skuteczność, mieliśmy świetne sytuacje Marko Roginicia, Karola Danielaka i Adriana Rakowskiego. Z tych sytuacji powinniśmy wcześniej już zdobyć trzy bramki. Nie zdobyliśmy ich i to jest konsekwencja końcowego wyniku. Stal wykorzystała swoje okazje, trafiła, a my nie. W drugiej połowie tak samo wyszliśmy bardzo dobrze nastawieni, znowu stworzyliśmy sobie bardzo groźną sytuacje, którą nie wykorzystał Karol Danielak. Powinniśmy więcej dać tej jakości by zdobyć bramkę i ten wynik byłby dla nas bardziej korzystny. Przegraliśmy to spotkanie, na pewno nie jesteśmy zadowoleni, ale wiele dobrego w tym meczu zrobiliśmy - bo grając w Mielcu rzadko który zespół będzie stroną dominującą, wywierającą olbrzymią presję na Stali, a my takim zespołem tutaj byliśmy. Szkoda, że chociaż tego meczu nie zremisowaliśmy, dlatego też ten niedosyt czujemy. Bardzo dobre dwa zespoły się dziś spotkały, jedne z najlepszych w lidze. Po tej czerwonej kartce Filipa Modelskiego, ten mecz już nam tak powoli uciekł, jeśli chodzi o taką kontrolę i dominowanie. Strata naszego zawodnika na pewno była sporym osłabieniem, ale taka jest piłka nożna, różne są momenty w życiu i trzeba sobie z tym radzić. Wprowadziliśmy jeszcze zawodnika ofensywnego jakim jest Ivan Martin, liczyliśmy na to, że jeszcze jakąś sytuacje wykorzysta. Niestety się nie udało. Drużyna bardzo ciężko pracowała od pierwszej do ostatniej minuty, ale nie ustrzegliśmy się tych błędów i przez to przegraliśmy mecz. Musimy sobie to wszystko na spokojnie przeanalizować.