Dawid Plizga dołącza do sztabu szkoleniowego TSP!

Miło nam ogłosić, że do sztabu szkoleniowego "Górali" dołączył trzykrotny reprezentant Polski i były gracz klubów Ekstraklasy, Dawid Plizga. 39-latek będzie pełnił w nim rolę asystenta trenera i zastąpi na tym stanowisku Dariusza Kołodzieja.

W trakcie swojej bogatej kariery piłkarskiej, Plizga miał okazję reprezentować barwy takich klubów jak Zagłębie Lubin, Górnik Zabrze, Bruk-Bet Termalica Nieciecza czy GKS Katowice. Łącznie uzbierał on 223 występy na najwyższym szczeblu rozgrywkowym i zapisał w nich na koncie 37 bramek.

W kolejnych latach Plizga zajął się karierą szkoleniową i pracował jako grający I trener w Unii Racibórz. W 2022 roku miał okazję świętować ze wspomnianym klubem awans na poziom IV Ligi. Ponadto w tym samym roku poprowadził Unię w finale Pucharu Polski ŚlZPN w podokręgu Racibórz. Z raciborskiego klubu Plizga odszedł w grudniu 2023 roku. 

Teraz swoje kroki 39-latek skierował do Bielska-Białej, a w sztabie szkoleniowym TSP będzie pełnił rolę asystenta trenera Krzysztofa Brede. Jego kontrakt będzie obowiązywał do końca sezonu 2025/2026, a na stanowisku zastąpi Dariusza Kołodzieja, który całkowicie skupi się na obowiązkach w Akademii Podbeskidzia. 

Tuż po podpisaniu kontraktu z "Góralami", Plizga udzielił krótkiego wywiadu naszym klubowym mediom:

Trenerze, witamy serdecznie na pokładzie i podstawowe pytanie - co skłoniło Pana do zasilenia szeregów Podbeskidzia?
Dziękuję za miłe przywitanie i cieszę się, że trafiłem akurat do Podbeskidzia. Tym bardziej, że częściowo jestem związany z Bielskiem-Białą, gdyż pochodzi stąd moja żona i rodzina od strony żony. A co mnie skłoniło? Przede wszystkim chęć rozwoju i chęć pracy w jak najwyższej klasie rozgrywkowej. 

Doskonale pamiętamy trenera z gry w Ekstraklasie, ale jak do tej pory układała się pańska kariera szkoleniowa? 
Przez 3,5 roku pracowałem jako szkoleniowiec Unii Racibórz, z którą w drugim sezonie pracy awansowałem do IV Ligi. Na tym szczeblu niestety nie udało się utrzymać, natomiast sam pobyt tam był dla mnie dużą dozą nauki. Właściwie wszystkie kwestie sportowe zależały ode mnie, dzięki czemu mogłem sprawdzić, zweryfikować wiele taktycznych/treningowych rzeczy na niższym poziomie rozgrywkowym.

Czy jest już Pan po rozmowach z trenerem Krzysztofem Brede? Jaki jest pomysł na wykorzystanie Pana w sztabie szkoleniowym?
Trener przede wszystkim szukał osoby, związaną z piłką i mającą piłkarską karierę za sobą. Będę odpowiedzialny m.in. za część praktyczną treningu czy organizację stałych fragmentów gry.