Górale pod szatnią

Piłkarze TSP na gorąco po meczu sparingowym z Koroną Kielce wygranym 4:1. Wojciech Kaczmarek: Wciąż jest walka w zespole, tydzień czasu zostało do najbliższego meczu, więc będzie można się jeszcze pokazać. Mamy jeszcze pięć jednostek treningowych przed sobotnim meczem w Gdańsku. Do zespołu sprowadzono kilku zawodników, którzy poprawili trochę jakość gry. Zresztą wszystko liga zweryfikuje, więc myślę, że wszystko powinno wyglądać lepiej w wiosennej rundzie. Stadion miejski został odczarowany, jednakże wolałbym byśmy wygrywali u siebie nie tylko w meczach sparingowych, ale także w ligowych. Przepracowałem cały okres przygotowawczy, w którym mam nadzieję dobrze się zaprezentowałem, lecz kto wystąpi w meczu przeciwko Lechii na bramce to będzie decyzja, którą podejmie trener.Dariusz Kołodziej: Dziś wygraliśmy z Koroną i fajnie by było tą dobrą dyspozycję podtrzymać do meczu w Gdańsku i oczywiście w kolejnych spotkaniach. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężka runda, ale tak jak widać jesteśmy dobrze przygotowani do rundy i z optymizmem patrzymy na to co będzie się działo. Zawsze jak się pozyskuje zawodnika do klubu to uważa się go za wzmocnienie, ale grę weryfikuje liga, więc dajmy się wykazać. W ciągu najbliższych dni zaczniemy mikrocykl startowy i będziemy podczas niego przygotowywać do najbliższego meczu. Myślę, że wiele się nie zmieni, ale o szczegóły trzeba pytać trenera.Marek Sokołowski: Jesteśmy po ciężko przepracowanym obozie, w dodatku inaczej się gra na naszej murawie ze względu na klimat i musimy się to tego przyzwyczaić. Mimo to zagraliśmy dziś tak jak chcieliśmy, narzuciliśmy swój styl Koronie, a ona temu nie sprostała i wygraliśmy 4:1. Trzeba również pamiętać, że popełnialiśmy błędy i trzeba je poprawić przed następnym meczem, bo zaczyna się walka o ważne punkty. Na szczęście po takim zwycięstwie łatwiej się spogląda na własne pomyłki i je eliminuje.