Kolejny rywal - Górnik Zabrze

Kolejnym rywalem Górali w grupie B będzie okupujący od dłuższego czasu ostatnie miejsce w tabeli Górnik Zabrze.Podopieczni Jana Żurka pozostają w słabej formie od początku 2016 roku, w którym nie odnieśli jeszcze zwycięstwa i w 10 spotkaniach zdobyli zaledwie 4 punkty. W kolejce inaugurującej spotkania w grupie B, zabrzanie zmierzyli się na wyjeździe z krakowską Wisłą i zaliczyli szóstą w tym roku, a 13 w całym sezonie porażkę w lidze. Już w 6 minucie Patryk Małecki minął Golańskiego i z ostrego kąta posłał piłkę do bramki między nogami Grzegorza Kasprzika otwierając wynik meczu. To że Górnik miał w tym spotkaniu szansę na zdobycie jakichkolwiek punktów zabrzanie zawdzięczają jedynie Richardowi Guzmicsowi. Węgierski obrońca Wisły sprezentował gościom gola wyrównującego, podając piłkę w stronę własnej bramki wprost pod nogi Romana Gergela, który bez problemu minął Miśkiewicza i wpakował jądo pustej bramki. Nadzieję zabrzan zostały jednak bardzo szybko rozwiane, kiedy to w 42 minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym i biernej postawie obrońców Górnika Małecki wypatrzył "na długim słupku" pozostawionego zupełnie bez opieki Rafała Wolskiego, a ten na raty posłał piłkę do bramki Kasprzika. W drugiej połowie zabrzanie starali się doprowadzić po raz kolejny do remisu - m.in. w poprzeczkę strzelał Cerimagić, jednak to Wisła zdobyła kolejną bramkę. Po niedokładnym wybiciu piłki przez bramkarza Górnika futbolówka trafiła do najlepszego tego dnia na boisku Małeckiego, a ten wyłożył ją spod linii końcowej jak na tacy Zdenkowi Ondraszkowi, który pozbawił Górników szans na punkty i ustalił wynik spotkania na 3:1. Znajdujący się w bardzo ciężkim położeniu Górnik jeżeli myśli o pozostaniu w lidze musi jak najszybciej poprawić swoją dyspozycję i zacząć gromadzić seryjnie punkty. Na pewno pomógłby w tym skuteczny napastnik jakim miał być sprowadzony zimą Jose Kante. Hiszpan pojawiając się na boisku pozostawia po sobie pozytywne wrażenie, ma dobrą technikę oraz przegląd pola jednak jak na razie zdecydowanie szwankuje jego skuteczność, o czym świadczy choćby sytuacja z poprzedniego meczu pod Klimczokiem kiedy w świetnej sytuacji z najbliższej odległości nie potrafił głową trafić w światło bramki. Jesienią rolę strzelca pełnił Roman Gergel, jednak wiosną jest cieniem samego siebie i nie daje już drużynie tyle ile w poprzedniej rundzie, a bez jego bramek Górnik może mieć spore problemy..Górnik w sezonie 2015/16Miejsce w tabeli: 16Liczba punktów(po podziale): 13Bilans: 4 zwycięstwa - 14 remisów - 13 porażekBramki strzelone/stracone: 39:49Najlepsi strzelcy: Roman Gergel - 10 bramek, Bartosz Kopacz - 4 bramki, Aleksander Kwiek, Radosław Sobolewski - 3 bramki