Konferencja prasowa w Legincy

Dariusz Kubicki: To było bardzo dobre spotkanie. Wiedziałem, że nie będzie na tym terenie łatwo z tego względu, że zarówno trener jak i jego podopieczni posiadają bardzo duże doświadczenie i to było widać. Przegrywali 1:0 i 2:1, ale i tak wiedzieli co na boisku robić żeby spróbować zniwelować ten wynik. Raz się udało, drugi raz na szczęście już nie. Bardzo się cieszę z awansu do następnej rundy, Puchar Polski to zawsze bardzo fajna przygoda dla piłkarzy jak również szansa na sprawdzenie większej ilości zawodników. W trakcie ligowych meczów tego stresu jest troszeczkę więcej i nie zawsze trener ma tyle odwagi i nie zawsze zawodnik dyspozycją swoją pokazuje, że warto mu dać szansę. W Pucharze Polski natężenie jest mniejsze i można to uczynić. W dniu dzisiejszym jestem niezadowolony jedynie z dogrywki, tak jak i podejrzewam również trener Kuźma. Czekają nas teraz ciężkie mecze ligowe, które są naszym chlebem powszednim. Natomiast Puchar Polski to przyjemny deser. Teraz trzeba się zregenerować, jutro czeka zawodników pełna odnowa i przygotowujemy się do następnego spotkania.Ryszard Kuźma:Oczywiście chciałbym pogratulować trenerowi Kubickiemu i drużynie Podbeskidzia awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski. Naturalnie bardzo żałuję, że nie wygraliśmy tego spotkania. Mieliśmy ku temu i okazje i wiele sytuacji, żeby rozstrzygnąć to spotkanie w 90 minut na naszą korzyść, przez co nie było by problemu z dogrywką. Niestety, czasami piłka jest ciężka do „przetrawienia”. Dużo pracy i dużo wysiłku czasami nie wystarcza i po ładnym meczu pozostaje tylko satysfakcja z dobrze wykonanej pracy, a efektu jednak nie ma. Ciężko wchodziliśmy w to spotkanie, pierwsza połowa była z naszej strony bojaźliwa. Stać nas było na bardziej odważniejszą grę, na tworzenie jeszcze większej ilości sytuacji. Myślę, że rekompensata w drugiej była – i dla kibiców i dla drużyny pełna. Szkoda niewykorzystanego rzutu karnego, myślę że mógłby zapewnić nam zwycięstwo po 90 minutach spotkania.