Kowalski-Haberek: Zostawiliśmy kawał zdrowia na boisku

W pomeczowym wywiadzie kapitan zespołu podczas sobotniego spotkania ocenił mecz z Sandecją Nowy Sącz.

Było blisko ale liczy się to co w sieci i niestety nie udało nam się strzelić więcej bramek niż przeciwnik, ani nawet tej jednej dającej remis. Przegraliśmy mecz po wielkiej walce i zaangażowaniu. Szkoda tego spotkania, zostawiliśmy kawał zdrowia na boisku, pokazaliśmy dużą determinację, jednak to nie wystarczyło.

Uważam, że cały mecz dobrze graliśmy, nie chcę sprowadzać wszystkiego do czerwonej kartki Michała, takie rzeczy się zdarzają. W meczu z Resovią pokazaliśmy, że w dziesięciu też można strzelić bramkę i dowieźć pozytywny wynik do końca. Moim zdaniem dominowaliśmy i byliśmy zespołem lepszym, niestety za to punktów nie ma. Myślę, że to na przyszłość zaprocentuje, bo mamy swój styl, wiemy jak chcemy grać, ciągle poprawiamy te elementy na boisku.

Jeśli chodzi o straconą bramkę to było to nasze gapiostwo, gdzieś zabrakło komunikacji, trochę spostrzegawczości i przez to na własne życzenie straciliśmy gola. 

Wydaje mi się, że wszystkich - piłkarzy, trenerów, kibiców na trybunach i oglądających mecze w domu - cieszy fakt, że drużyna której kibicują, cały czas chce grać piłką. Nas piłkarzy to bardzo rozwija, to rozumienie gry, chęć grania, odpowiednie poruszanie się po boisku - to są elementy które wpływają na rozwijanie się wszystkich zawodników, szczególnie tych młodych, których w drużynie mamy sporo i sprawiają, że z meczu na mecz coraz lepiej będziemy się prezentować.