Marketing z nowym dyrektorem

Dyrektorem działu marketingu i komunikacji został dziś Mateusz Małek, który już od blisko dziesięciu lat pracuje w Ekstraklasie. Nowy dyrektor przedstawił się w krótkim wywiadzie.
Z piłką nożną w ekstraklasowym wydaniu jesteś związany nie od dziś…Tak, wkrótce będzie już dekada odkąd zacząłem pracę w piłce nożnej. To jest już coś więcej niż tylko praca, to jest pasja i zawsze tak do tego podchodziłem. Pół roku temu na jedną rundę wyskoczyłem z piłki, ale jak widać nie da się z  tego wyleczyć, prędzej czy później się wraca. I tak po pracy w Wiśle Kraków i Piaście Gliwice przyszedł czas na Podbeskidzie Bielsko-Biała. Co ciekawe już jakiś czas temu byłem bliski dołączenia do Podbeskidzia - wtedy się nie udało, ale dziś już tu jestem i zabieram się do pracy.Jakie pierwsze spostrzeżenia? Co w klubie wymaga poprawy?Pracy będzie sporo z tego co zdążyłem już zaobserwować i dowiedzieć się z rozmów z ludźmi, którzy pracują w klubie. Na pewno będziemy stawiali na efektywność, nie chcemy robić rewolucji, ale ewolucję. Ustaliliśmy z wiceprezesem, że będziemy robić wszystko żeby klub rozwijać, ale nie drogą przewrotu, ale poprzez ewolucję. Chcemy wykrzesać z ludzi i z tego miasta najlepsze co potrafimy. Najważniejszym zadaniem jest uczynienie klubu bardziej otwartym, chciałbym żeby dobrze się tu czuł każdy kibic, niezależnie czy jest kibicem VIP, czy tzw. ultrasem, czy przychodzi na mecze z rodziną. Dla każdego jest miejsce. Już wkrótce miejsca będzie sporo, bo otwarty zostanie cały stadion...Tak, i naszym zadaniem jest zrobić wszystko żeby go wypełnić kibicami. Chcemy być otwarci także na sponsorów, nawet jeżeli historia wcześniejszej współpracy nie była wzorcowa, to dziś patrzymy już do przodu - jesteśmy dla wszystkich.W Piaście współpracowałeś z obecnym wiceprezesem Podbeskidzia, pracowało się Wam chyba dobrze skoro dziś ponownie jesteście w jednej drużynie.Tak, W Piaście byłem rzecznikiem prasowym, a on był wówczas dyrektorem marketingu, czyli na tym samym stanowisku, które dziś ja zajmuje w Bielsku. Współpraca układała się na tyle dobrze, że zadzwonił telefon od pana wiceprezesa, który zapytał czy jestem zainteresowany dalszą wspólną pracą. Skonfrontowaliśmy wizję klubu i strategię rozwoju. Doszliśmy do wniosku, że nasze pomysły są zbieżne i rozpoczniemy współpracę. Wiemy, że zarządzanie klubem to wiele różnych dyscyplin, wiele różnych zadań, i jestem tu po to żeby odciążyć wiceprezesa od zadań związanych z marketingiem. Wierzę, że owoce tej współpracy mogą tylko pozytywnie wpłynąć na klub.Wcześniejsze doświadczenia związane są z kwestiami komunikacji klubu: praca w biurze prasowym, czy na stanowisku rzecznika prasowego klubu, czy w Podbeskidziu także to będzie kluczowym zadaniem?Będę miał zdecydowanie szersze obowiązki, ale na pewno będę zwracał uwagę na komunikację zewnętrzną. Zwrócę również uwagę na wewnętrzny przepływ informacji, ponieważ wiem, że obecnie jest z tym problem. Na pewno nie będę skupiał się wyłącznie na mediach, główną rolę w tym zakresie nadal pełnił będzie rzecznik prasowy, elementy PR-owe wspólnie będziemy opracowywali. Poza tym jednak będzie podlegał mi projekt Klub Biznesu, dział sprzedaży, cała część marketingowa, czyli zarówno wypracowywanie przychodu, jak i ocieplenie wizerunku klubu.