Milan Rundić: Z każdym dniem lepiej się rozumiemy

Serbski środkowy obrońca podsumował dzisiejsze, przegrane spotkanie z Rakowem Częstochowa oraz ocenił dotychczasową współpracę na treningach.

Pierwsze dziesięć, piętnaście minut meczu było dobre w naszym wykonaniu, mimo dwóch czy trzech ataków Rakowa, którymi nam zbytnio nie zagrozili. Udało nam się zdobyć bramkę i byliśmy pewni siebie, ale niestety rywal po paru minutach dostał karnego i było już 1:1. Raków rozpędzony poszedł za ciosem i zdobył kolejną bramkę. Od tego momentu wszystko w naszej drużynie upadło czego skutkiem były kolejne dwa niepotrzebne faule, dwie bramki i mecz był skończony. Mam nadzieję, że to spotkanie dzisiejsze było pierwszym i ostatnim, w którym mój zespół traci 3 bramki po rzutach karnych. To jest futbol, próbowaliśmy coś zrobić w drugiej połowie, ale dobra organizacja gry rywala nie pozwoliła nam na stworzenie sytuacji bramkowych.

Codziennie na każdym treningu docieramy się z zespołem i z każdym dniem nasza współpraca wygląda lepiej. Zagrałem dziś swoje drugie spotkanie w Podbeskidziu i wierzę, że wszystko będzie funkcjonowało co raz lepiej. Niestety błędy, które popełniamy w każdym meczu nas zabijają i jeśli uda nam się je wyeliminować to wierzę, że wyniki będą lepsze.