Modelski: "Obiecuję, że się podniesiemy, jesteśmy dobrym zespołem."

Filip Modelski na gorąco po meczu w mocnych słowach skomentował dzisiejszy pojedynek z Lechią Gdańsk.

Odpowiedzialność to słowo klucz na dziś. Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji się znajdujemy, jak wygląda sytuacja ze straconymi bramkami i ich ilością... Każdy musi się uderzyć w pierś. Powiedziałem w przerwie: Nie ma co gadać. Tu trzeba stanąć przed lustrem, spojrzeć sobie głęboko w oczy. Musimy wziąć na siebie odpowiedzialność, każdy z osobna, każdy jeden, nikt z boku, z przodu, czy z tyłu, tylko każdy jeden. Potrzeba nam stanąć przed lustrem i zrobić rachunek sumienia. Tak czasami wygląda życie w piłce. Są momenty piękne takie, jak awans. Przychodzą też trudniejsze chwile, jak teraz. Jesteśmy mężczyznami i musimy to wziąć na siebie. Każdy wie, co zrobił źle.

Nie możemy się jednak katować. Musimy szukać pozytywów, nawet w takich meczach można je znaleźć. Najłatwiej jest się teraz biczować, użalać nad sobą i swoim losem, słuchać wszystkich negatywnych głosów z zewnątrz. Nie, my jesteśmy na tyle inteligentni, że to udźwigniemy. Inaczej by nas nie było na tym poziomie. Wypada tylko przeprosić kibiców, osoby, które nam zaufały. Mogę być z tych słów rozliczany, ale obiecuję, że my to podniesiemy, bo jesteśmy dobrym zespołem. Teraz potrzebujemy to przetrwać, zacisnąć zęby i wziąć się do pracy. Życie dało nam wiele, Ekstraklasę. To są piękne momenty, Bielsko-Biała na to długo czekało. Ważne jest jednak, żeby zauważyć - życie kiedy daje, życie wymaga. Widocznie my musimy dać od siebie zdecydowanie więcej, być tego świadomi i wziąć odpowiedzialność tego "więcej".