Mystkowski: Nie powinniśmy stracić tej bramki

Przemysław Mystkowski, który miał spory udział przy drugiej bramce dla TSP nie mógł pogodzić się z tym, że zwycięstwo wymknęło się Góralom z rąk.Szkoda tej bramki straconej w końcówce, bo praktycznie kilka sekund i bylibyśmy zwycięscy z tym meczu. Cztery bramki w tym spotkaniu padły, ale powtarzam że szkoda tej bramki, bo chcieliśmy wygrać. Nie walczymy już może o awans, ale jest u nas wielu młodych chłopaków, którzy chcą się pokazać, więc zawsze chcemy grać o zwycięstwo. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie lepiej operowaliśmy piłką i właśnie wtedy powinniśmy strzelić bramkę, bo mieliśmy kilka sytuacji do tego, to dałoby nam większy spokój przed drugą połową. I tak mogliśmy ten mecz wygrać, bo prowadziliśmy dwa razy, ale nie powinniśmy tego prowadzenia oddać.Myślę, że przy moim strzale, po którym później padła bramka, na pewno słońce mogło przeszkodzić bramkarzowi, bo świeciło prosto na niego, ale piłka poszła też po koźle, to mogło sprawić mu kłopoty i dlatego popełnił błąd, który Valerijs wykorzystał.