Paweł Baranowski: W Krakowie będziemy chcieli powtórzyć taką grę

Stoper Podbeskidzia wrócił na swój dawny stadion i to od razu w wielkim stylu. Zobaczcie co powiedział po meczu z Lechem.Paweł Baranowski: W poprzedniej rundzie Podbeskidziu nie udało  się wygrać żadnego spotkania na własnym stadionie, lecz dziś nastąpiło przełamanie. Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa bo było nam bardzo potrzebne po blamażu w Gdańsku. Z pewnością było dziś widać w naszej grze piłkarską złość po ostatnim meczu, do tego dołożyliśmy swoje umiejętności i wygraliśmy przeciwko mistrzowi Polski. Zagrałem po raz pierwszy przed własną publicznością po powrocie do Bielska i od razu dobrze udało mi się wejść w spotkanie. W meczu w Gdańsku niestety nie mogłem zagrać, gdyż w sparingu z Koroną Kielce nabawiłem się lekkiej kontuzji, musiałem się wykurować bo podkręciłem staw skokowy i musiałem się wyleczyć by wystąpić w dzisiejszym meczu. Wróciłem do treningów, zagrałem dzisiaj, wygraliśmy, więc bardzo cieszę się z udanego spotkania. Jako cały zespół zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie, a w ofensywie też mieliśmy swoje okazje. Lech się odkrył pod koniec meczu, więc mogliśmy tych bramek strzelić więcej. Mamy 24 punkty i skupiamy się teraz na wyjeździe do Krakowa. Na pewno będziemy chcieli tam powtórzyć taką grę jak dzisiaj.