[SPARING] Podbeskidzie - Gangwon FC 0:1

W drugim sparingu rozgrywanym w trakcie zgrupowania w Turcji, Górale przegrali z przedstawicielem koreańskiej ekstraklasy 0:1.

Gangwog FC od początku postawił naszej drużynie trudne warunki gry, a dodatkowe zagrożenie stanowiła jakość murawy w obu polach karnych, przez co nawet najprostsze podania po ziemi mogły zaskoczyć bramkarzy.

Pierwszą sytuację w meczu stworzył koreański zespół, ale dobre wyjście Procka uniemożliwiło oddanie strzału napastnikowi rywali. Chwilę później gorąco zrobiło się pod bramką Gangwog. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka skozłowała przed bramkarzem, jednak golkiper, na raty, poradził sobie z tą próbą.

Kilka minut później dobrą indywidualną akcją popisał się Bida, który minął obrońcę, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie jego próba została zablokowana. Przed utratą bramki, okazję miał Siverio Toro, który opanował trudną piłkę, ale jego uderzenie powędrowało nad bramką.

Kolejna akcja zespołu z Korei Południowej przyniosła jedyną bramkę w meczu. Galego oddał strzał ze skraju szesnastki, piłka odbiła się od murawy, utrudniając interwencję Prockowi i wpadła do siatki tuż przy słupku.

Po zmianie stron cały czas aktywni byli Koreańczycy, na szczęście nasz bramkarz dobrze spisywał się między słupkami, kilkukrotnie broniąc mocne strzały przeciwników. 

Najlepszą okazję dla Górali miał Abate, który został dobre prostopadłe podanie od Stryjewskiego, niestety strzał naszego napastnika ostemplował tylko słupek bramki.

Podbeskidzie - Gangwon FC 0:1 (0:1)

Bramki: 27' Jefferson Galego

TSP: Procek - Willmann (46' Ziółkowski), Jodłowiec, Mikołajewski (70' Batelt), Martinaga (70' Bernard) - Sitek (46' Merebashvili), Małachowski (46' Lusiusz), Kisiel (60' Misztal), Bida (60' Nnoshiri), Banaszewski (60' Stryjewski) - Siverio Toro (60' Abate)