[SPARING] Tatran Liptovsky Mikulas - Podbeskidzie 3:4

Piłkarze Podbeskidzia odnieśli trzecie zwycięstwo w zimowym okresie przygotowawczym! Podopieczni Krzysztofa Brede wygrali w Liptovskim Mikulasu z miejscowym Tatranem 4:3, strzelając po dwie bramki w obu połowach spotkania. 

Wznowienie rozgrywek Betclic 2. Ligi coraz bliżej, w końcu do wyjazdowego pojedynku w Bytomiu pozostały trochę ponad 2 tygodnie. Ale zanim tak wyczekiwany przez wszystkich start rundy wiosennej, w czwartkowe popołudnie wybraliśmy się na ponad 150-kilometrowy wyjazd do słowackiego Liptovskiego Mikulasa. Rywalem w szóstym tegorocznym meczu kontrolnym był miejscowy MFK Tatran, będący obecnie wiceliderem drugiego poziomu rozgrywkowego w swoim kraju.

Pierwsza połowa meczu rozgrywanego na bocznym boisku Stadionu im. Milana Janeka przebiegła w myśl powiedzenia „złe miłego początki”. Wynik sparingu został bowiem otwarty przez gospodarzy, którzy przeprowadzili akcję lewym skrzydłem i zwieńczyli ją strzałem z najbliższej odległości.

Na szczęście „Górale” szybko wzięli się w garść i po blisko 10 minutach zdołali dwukrotnie odpowiedzieć. Najpierw zamieszanie podbramkowe umiejętnie wykorzystał Marcin Biernat, a do wyniku 1:2 doprowadził Bartosz Martosz. Nasz ofensywny piłkarz zmusił bramkarza do kapitulacji za sprawą dokładnego uderzenia przy prawym słupku. Na tym jednak ofensywne konkrety się nie zakończyły, bo jeszcze przed zmianą stron gospodarze byli w stanie odpowiedzieć.

W drugiej połowie okazji na gole nie brakowało. Dwukrotnie blisko trafienia na 2:3 był Maciej Górski, ale najpierw jego strzał głową nieznacznie minął bramkę, a niedługo później sędzia nie uznał gola z powodu spalonego.

Co nie udało się Maćkowi, udało się naszemu innemu zimowemu nabytkowi. Marcin Urynowicz idealnie odnalazł się przed polem karnym i sprawił, że ponownie wyszliśmy na prowadzenie. A to zostało niedługo później podwyższone za sprawą wspomnianego wcześniej Górskiego, który do spółki z Danielem Dziwnielem i Maksem Biskupem zabawili się z defensywą Tatrana. I choć gospodarze byli jeszcze w stanie odpowiedzieć golem z rzutu wolnego, najważniejsze że zwycięstwo pozostało na naszym koncie!

MFK Tatran Liptovsky Mikulas - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:4 (2:2)

Bramki: 10’, 36’, 88' – 15’ Biernat, 21’ Martosz, 61’ Urynowicz, 70’ Górski

Kadra Podbeskidzia:

Forenc, Dziwniel, Biernat, Majsterek, Willmann, Kizyma, Czajkowski, Biskup, Martosz, Mrsić, Klisiewicz, Wieczorek, Osyra, Bednarski, Rönnberg, Górski, Bieroński, Ściuk, Urynowicz, Florek