[SPARING]: TS Podbeskidzie - SFC Opawa 1:0

Pierwszy mecz Podbeskidzia w 2021 roku to gra kontrolna z SFC Opawa, zespołem czeskiej ekstraklasy, który po rundzie jesiennej, niestety podobnie jak Górale, zamyka tabelę rozgrywek. Czesi ligę rozpoczynają już za tydzień, zatem dzisiejszy sprawdzian był dla drużyny Opawy sprawdzianem generalnym.

Od początku meczu aktywny był Serhii Miakushko, który już w 10 minucie stanął przed szansą na pokonanie bramkarza gości. Dośrodkowywał Danielak, do piłki nie dosięgnął Ubbink, ale zza niego wyskoczył, niewysoki pomocnik Górali, który uderzeniem głową posłał piłkę tuż obok bramki. Chwilę później goście mogli objąć prowadzenie, a swoimi umiejętnościami musiał wykazać się Michal Pesković, bo groźny strzał z rzutu wolnego zmierzał w kierunku bramki, ale „Pesko” zdołał wybić piłkę ponad poprzeczkę.

Jedyną bramkę w pierwszej połowie meczu zdobył w 21 minucie Karol Danielak. Pomocnik Górali przejął piłkę w polu karnym i bez namysłu huknął na bramkę. Piłka po rękach bramkarza wpadła do bramki i tym samym Danielak zdobył pierwszą bramkę w 2021 roku dla Podbeskidzia i jednocześnie zapewnił bielszczanom prowadzenie do przerwy.

Drugą połowę Podbeskidzie rozpoczęło z sześcioma zmianami: na boisku pojawili się Kacper Gach, Michał Rzuchowski, Mateusz Marzec, Marko Roginić, Łukasz Sierpina oraz zawodnik testowany, a w trakcie drugiej części weszli również Dominik Frelek i Konrad Sieracki, który równo rok temu, w styczniu 2020 doznał kontuzji zerwania więzadeł.

W tej części meczu brakowało tego, co kibice lubią najbardziej, czyli akcji podbramkowych. Górale stworzyli sobie dwie sytuacje, ale strzał Łukasza Sierpiny i uderzenie zawodnika testowanego nie znalazło drogi do bramki. Goście swoje akcje w ofensywie kończyli zazwyczaj na linii pola karnego, gdzie, albo tracili piłkę, albo oddawali strzały, które zwykle były niecelne. W 86 minucie jeszcze raz czujnością musiał wykazać się Pesković, który złapał piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i strąceniu piłki głową przez jednego z rywali. Peskovic wybronił się w tej sytuacji i dzięki temu zachował czyste konto, a Górale zapewnili skromną wygraną 1:0.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – SFC Opawa 1:0 (1:0)

Bramka: 22’ Danielak

Podbeskidzie: Pesković – Modelski (65’ Frelek), Janicki, Rundić (75’ Batelt), Mamić (46’ Gach) – Danielak (46’ zawodnik testowany), Bieroński (Sieracki), Ubbink (46’ Sierpina), Kocsis (46’ Rzuchowski), Miakushko (46’ Marzec) – Biliński (46’ Roginić)