Ubbink: Gra piłką to nasza siła

Holenderski pomocnik wypowiedział się na temat dotychczasowego pobytu w Podbeskidziu i meczu z Chojniczanką.

Desley Ubbink:

O aklimatyzacji w mieście:
W Bielsku czuję się dobrze. Wygrywamy mecze, więc wiadomo, że łatwiej jest się zaaklimatyzować w drużynie. Drużyna przyjęła mnie dobrze jako osobę i są dla mnie uprzejmi, pomagają mi, bo jeszcze nie mówię po polsku. Choć będę chciał się nauczyć języka. Na ten moment jest dobrze.

Różnica między Słowacją, a Polską:
Jest inaczej, grałem tam w najwyższej lidze, o Ligę Europy. Choć muszę przyznać, że nie ma tak dużej różnicy. Co szczególnie ważne, chcemy też tutaj grać w piłkę, co jest naszą siłą. Możemy zobaczyć, że dominujemy każdą grę, a to prowadzi nas potem do zwycięstwa. Kreujemy także wiele sytuacji i te właśnie cechy łączą nas z moim poprzednim klubem. Stąd też łatwiej mi o aklimatyzację w zespole. Sam zresztą preferuję taką grę. To jest właśnie piłka nożna, nie lubię grać długich piłek na chaos. Wtedy można pograć w futbol amerykański (śmiech). Gra piłką to jest nasza siła i jeżeli utrzymamy nasz poziom, awansujemy do ekstraklasy.

O meczu Podbeskidzie - Chojniczanka:
Pierwsza połowa była trudna. Byli wycofani, trudno się gra przeciw takiemu rywalowi. Jeśli jednak spojrzymy na drugą połowę - zdominowaliśmy ją. Wykreowaliśmy wiele sytuacji i nasi przeciwnicy nie byli w stanie zachować czystego konta. Zamęczyliśmy ich, oni się zabiegaliśmy. To dobra wygrana. Jeszcze jedna gra, oby jedna wygrana i wtedy będą nam się należały fajne wakacje.