Zdaniem trenera

Drugi trener Podbeskidzia, Jan Furlepa odpowiedział na kilka pytań dotyczących trwającego właśnie zgrupowania drużyny oraz pierwszego w jego trakcie meczu sparingowego. 
To był pierwszy sparing podczas zgrupowania w Rybniku, patrząc na grę zawodników, że widać, że zawodnicy coraz lepiej się czują razem na boisku.
 
Oczywiście, po to jest to zgrupowanie, jest kilku nowych zawodników i tutaj mamy czas na poznanie się. 
 
Jak ocenia Pan warunki w jakich pracujecie tutaj w Rybniku
 
Wszystko jest bardzo dobrze przygotowane. Do naszej wyłącznej dyspozycji są tu dwa wspaniale boiska, jesteśmy tu sami i mamy świetne warunki żeby ciszy i spokoju przygotowywać się już z myślą o pierwszym meczu z Zagłębiem Lubin. 
 Nad czym trzeba jeszcze pracować, jakie elementy w drużynie trzeba poprawić?
 
Przede wszystkim nad zgraniem zespołu, to jest w tej chwili najważniejsze. Część zawodników wraca po kontuzjach, jest też grupa nowych piłkarzy i ich trzeba do zespołu wprowadzić.  Mamy jeszcze czas aby kilka jednostek treningowych poświęcić przygotowaniu motorycznemu, już wszystkie treningi odbywają się z piłkami. Jesteśmy w fazie wytrzymałości szybkościowej, w ostatnich sparingach na pewno istotne będą też stałe fragmenty gry. Głównie zależy nam na tym, żeby skład się wykrystalizował i pozostałe sparingi prowadzone będą pod kątem ostrej selekcji zawodników do pierwszej jedenastki. Czasu w tej przerwie jest naprawdę mało i już trzeba myśleć o pierwszym meczu ligowym.
 
Już dziś można powiedzieć patrząc na skład w dzisiejszym meczu, że w porównaniu z meczami ligowymi jest to drużyna znacznie młodsza.
 
Tak, świeża krew jest bardzo potrzebna w drużynie, ale wszystko zweryfikuje boisko, zatem trzeba teraz ciężko pracować, aby efekt w meczach ligowych był jak najlepszy.