[TSP w Side]: 2. dzień: Wreszcie na murawie

Dopiero dziś zgrupowanie rozpoczęło się na dobre – dwie jednostki treningowe całkowicie wypełniły plan dnia Górali, wytyczając też rytm dla kolejnych dni na obozie.Śniadanie – trening – obiad – trening – kolacja oraz ewentualnie odprawa taktyczna, to stały repertuar zajęć zawodników podczas zgrupowań, od którego odskocznią są jedynie mecze sparingowe, jako szczególny rodzaj treningu.Trener Jan Kocian, o czym mówi w wywiadzie po przedpołudniowych zajęciach – ZOBACZ!, rozpoczął treningi od pewnego wprowadzenia, które miało na celu „rozruszanie” zawodników po długiej podróży. Dlatego też pierwszy trening tego dnia nie zawierał jeszcze elementów taktycznych, po rozgrzewce było dużo ćwiczeń z piłką, gra zespołowa w specyficzny rodzaj piłki ręcznej, gdzie punkty zdobywało się odpowiednio podając, nogą lub głową do partnera z drużyny. Finałem treningu był konkurs, w którym zawodnicy mieli za zadanie obić poprzeczkę bramki, a następnie strzałem bez przyjęcia trafić do siatki. Próbowano do skutku, a kto ostatni pozostał na placu boju pozostanie jedną z wielu tajemnic szatni :)Drugi trening rozpoczęły ćwiczenia z gumami i w parach, ale ich dalsza część to już stricte zajęcia taktyczne. Dużo było gry w piłkę, ale pod ścisłym nadzorem trenerów Kociana i Fornalaka, którzy instruowali zawodników, podpowiadali najodpowiedniejsze zagrania i przerywali grę, aby przekazać wskazówki swoim podopiecznym. Dzisiejsze zajęcia na boisku zakończył trening strzelecki, którego zadowoleni z gry na dobrej, naturalnej nawierzchni zawodnicy długo nie chcieli zakończyć. Po powrocie do hotelu trener Karol Michalski zebrał drużynę na rolowanie wałkiem spiętych, po intensywnych zajęciach, mięśni. Plan na poniedziałek to przedpołudniowa wizyta w siłowni, a o 15:30 czasu lokalnego TSP rozegra pierwszy turecki sparing, w którym przeciwnikiem będzie Sepsi OSK – piąta drużyna rumuńskiej II ligi.