90 sekund z... Darkiem Kołodziejem

Na nasze szybkie pytania odpowiedział pomocnik Górali Dariusz Kołodziej. Tym razem jednak troszkę odbiegliśmy od zasady ekspresowego wywiadu. Tylko troszkę. Najważniejsza chwila w karierze?Dużo było dla mnie takich momentów. Na pewno były to takie chwile, w których robiłem krok do przodu. Przyjście do Podbeskidzia, transfer do Górnika Zabrze, awans z Podbeskidziem do Ekstraklasy to były takie momenty, które były bardzo istotne. Pamiętam też o wszystkich chwilach, w których podnosiłem się po kontuzjach i jakichś perypetiach życiowych, po czym dawałem radę wrócić na boisko.Wakacje nad morzem czy góry? Nad morzem.Najlepszy piłkarz z którym grałeś lub przeciwko któremu grałeś?O jejku… Hmm… Może nie będę wymieniał tych przeciwko którym grałem bo byłoby ich bardzo, bardzo wielu. Natomiast, jeśli chodzi o tych z którymi grałem, to byli tacy wybitni jak Tomek Hajto czy Jurek Brzęczek. Same nazwiska są się w stanie obronić. Byli też Michał Pazdan, Irek Jeleń – rewelacyjny zawodnik.  W Bielsku jego pobyt nie wyszedł, ale piłkarsko, super zawodnik. Najlepszy bramkarz z którym (lub przeciwko) grałeś?Riczi i Zubi. (Richard Zajac i Emilijus Zubas – przyp.red.)Najładniejsza lub najważniejsza bramka jaką strzeliłeś?Najważniejsza? Strzeliłem parę bramek, ale żeby jedna była jakaś super ważna? Zawsze tak sobie myślę, że ważny gol to taki jak np. ten Bartka, którego strzelił rok temu (Bartłomiej Konieczny, trafił w ostatniej minucie meczu z Górnikiem Łęczna, czym przypieczętował utrzymanie Górali w Ekstraklasie – przyp. Red.) Takich bramek w historii było może kilka. A twoja z zeszłego sezonu w Pucharze Polski? Dała półfinał, który jest najlepszym wynikiem TSP w tych rozgrywkach. Wcześniej zdarzyło się to tylko raz.No tak, była. Strzelałem tez w meczach których się utrzymywaliśmy. Zależy jak to rozpatrywać, jak kto do tego podejdzie. Natomiast jeśli jednak chodzi o najładniejsza bramkę, to tych było na pewno więcej (śmiech). Ale tak szczerze, to było coś takiego, czego już nigdy chyba nie powtórzę. Co prawda sparing, ale jednak. Podczas zgrupowania w Turcji z rzutu wolnego. Zasadą tych wywiadów są szybkie pytania i szybkie odpowiedzi. Dziś chyba jednak to sobie odpuścimy (śmiech).Dzięki (śmiech). Najlepszy kumpel z zespołu w trakcie kariery? Dariusz Łatka! Ulubione miejsce w Bielsku-Białej? Jest bardzo dużo miejsc w Bielsku, które lubię. Najlepsze miejsca to jednak te, w których jestem z bliskimi, z przyjaciółmi.Wymarzone miejsce na mieszkanie?Tu gdzie mieszkam. Zdecydowanie. (Jaworze k. Bielska-Białej - przyp.red.) Komu kibicowałeś w dzieciństwie? Juventusowi Turyn. Miałeś jednego, ulubionego piłkarza?Oczywiście Zinedine Zidane. Choć taki szał na Juventus zaczął mi się od Alexa Del Piero. Miałem z nim ogromny plakat na całe drzwi. Później był już Zidane i z nim krążyłem po wszystkich klubach, strasznie mu kibicowałem i lubiłem oglądać jego grę. Hobby?Powiem szczerze, że jest trochę rzeczy (śmiech). Na pewno lubię wędkować, mega frajdę sprawia mi robienie czegoś w domu. Ostatnio dostałem od chłopaków na urodziny taką książkę "Prace w drewnie" i realizuje się w tym temacie (śmiech). Nie mówimy o jakimś rzeźbiarstwie, ale złożenie prostych mebli i tym podobnych daje mi sporą frajdę. Nie ukrywam też, że ogromną przyjemność sprawia mi też praca w szkółce z dziećmi.  
Syn byłego piłkarza TSP Krzysztofa Chrapka i łóżeczko dla dzieci tego sympatycznego napastnika. Stworzone oczywiście wspólnie przez "Chrapa" i Darka Kołodzieja. Piłka – sposób na życie czy na zarabianie pieniędzy?Zdecydowanie sposób na życie. Czego słuchasz w samochodzie?Radia Bielsko. Jak nie Radia Bielsko to różnie. Jeśli jadę w trasę, to lubię słuchać wykładów np. na temat rozwoju osobistego. A jak trasa nie jest długa i wiem że musiałbym to przerywać, czego nie lubię, to hip-hop. Na jazdę po mieście hip-hop lub Radio Bielsko, a w dalsze trasy rozwój osobisty. Ulubiona kuchnia lub danie? Lubię chińską kuchnię. Jak jest okazja to jak najbardziej. Co najlepiej wychodzi ci w kuchni? Jeśli chodzi o gotowanie, to do mojej żony nie mam co się nawet próbować równać. Jeśli już jednak mam coś ugotować, to ugotuję. Nie jest tak, że jestem lewusem i nie dam rady, ale kulinaria nie są moją dziedziną. Jeśli jednak potrzebuje sobie zrobić obiad to go zrobię i jest on smaczny (śmiech). Na przykład chińszczyzna. Nie ma w tym filozofii. Film w kinie czy przed telewizorem?W kinie.
  
Ulubiony film? Konkretnego nie mam. Jednak jakbym miał wybrać typ czy gatunek - to kostiumowe, historyczne. Np. Gladiator czy Spartakus. Siła, honor, męstwo (śmiech).Dokończ: Kiedy byłem mały…...byłem strasznym zbójem. 
  
Cele lub marzenia?Nie ukrywam, że chciałbym jak najdłużej być związany z tym klubem. Czy to jako zawodnik, czy w przyszłości w innej formie. To na pewno moje marzenie. Kolejnym jest na pewno rozwój szkółki. Mamy fajną inicjatywę z Krzysiem Chrapkiem i Damianem Zdolskim. Dzieciaków przybywa coraz więcej. Nie jest to centralnie w samym Bielsku, a raczej na obrzeżach, w mniejszych miejscowościach. Tak naprawdę tam też jest ogromne zapotrzebowanie na to, żeby dzieciaki grały w piłkę. Fajnie to funkcjonuje i to jest moja pasja. Euro 2016 wygra...Polska!