Brede: Musimy być czujni

Trener Brede przed meczem z Chojniczanką miło wspomina pracę w tym klubie, ale też bardzo chce wygranej i uczula swoich zawodników, aby byli uważni przez cały mecz. Chojniczanka jest klubem, w którym rozpoczął Pan samodzielną pracę trenerską, chyba już zawsze będzie dla Pana szczególnym klubem i mecze z nim będą wyzwalały dodatkowe emocje?Na pewno Chojnice to sentymentalne miejsce w moim życiu trenerskim. Mam stamtąd bardzo dobre wspomnienia. Podczas pracy tam poznałem wspaniałych ludzi, pracowitych, pełnych ambicji. Takich samych spotkałem tam zawodników, są to ludzie chętni do pracy. Mam stamtąd tylko pozytywne wspomnienia, ale teraz pracuję już w innym klubie, dziś moim miejscem pracy jest Podbeskidzie i tu mam swoje zadanie do wykonania.Tylko w jednym meczu do tej pory Chojniczankę prowadził trener Bartoszek, to ogranicza ilość materiału do analizy przed tym spotkaniem.Tak jak do każdego spotkania, tak i do meczu z Chojniczanką staramy się przygotować jak najlepiej. Ten ostatni mecz z Bytovią, w którym Chojniczankę poprowadził już trener Bartoszek będzie na pewno cennym materiałem, ale też oglądamy i analizujemy wcześniejsze spotkania, żeby jak najlepiej poznać sposób gry rywala.W zespole z Chojnic po pana odejściu mocno zmieniła się też drużyna...Chojniczanka to na pewno bardzo doświadczony zespół, z zawodnikami z przeszłością ekstraklasową. Każdy z nich doskonale wie, co robić na boisku, jest to na pewno bardzo trudny rywal. Będziemy musieli zachować czujność w każdej minucie meczu, bo jest to przeciwnik, który potrafi wykorzystać każdy błąd, dlatego będziemy musieli pozostać uważni.