Newsy
24.08.2019

Brede: Przekuć złość w sukces

Trener Krzysztof Brede na konferencji prasowej odniósł się do ostatnich meczów wyjazdowych i przyznał, że złość z tamtych spotkań napędzała dziś jego zawodników.

 

Krzysztof Brede:

Chciałbym złożyć gratulacje dla piłkarzy i dla całego sztabu. Był to bardzo trudny czas, wiele bardzo długich podróży. Łącznie w autokarze spędziliśmy 32 godziny. Na pewno nie było łatwo doprowadzić zespołu do optymalnej regeneracji, i w niektórych momentach było widać, że niektórzy bardzo to mocno odczuli, ponieważ mało zmian zrobiliśmy w tych trzech meczach jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę. Brawa dla chłopaków, że po dwóch porażkach minimalnych, gdzie byliśmy bardzo zdenerwowani tym, co spotkaliśmy w Suwałkach i Poznaniu. Mieliśmy bardzo duży niedosyt, taką złość sportową i mówiliśmy, że trzeba to przekuć w sukces czyli w zwycięstwo u Siebie na stadionie, przed własnymi kibicami. 

Cieszę się, że to zwycięstwo odnieśliśmy u siebie, żałuje, że w tamtych meczach nie zdobyliśmy żadnych punktów. Na bazie tego chcemy to doświadczenie zbierać i wiedzieć jak się jeszcze lepiej organizować do tych meczów wyjazdowych, a przede wszystkim pracować nad skutecznością to raz, a dwa myślę, że graliśmy dzisiaj z bardzo dobrym przeciwnikiem, szczególnie jeśli chodzi o jego działania ofensywne bo wczoraj przeprowadziliśmy analizę indywidualną zawodników tak jak Tiago, Haydary, Łukowski czy Handzlik. Są to zawodnicy, którzy mają błysk, potrafią grać w ataku co myślę było to dzisiaj widać. Moi zawodnicy dziś umieli poprawnie przeciwdziałać tej dobrej grze ofensywnej, a jeśli się coś nie udało to na posterunku stał Martin, który w kilku sytuacjach na pewno dzisiaj pomógł. Bardzo cenimy to zwycięstwo bo wiemy, że Olimpia po dobrym meczu przegrała w Mielcu, teraz też minimalnie przegrała. Chce grać piłkę, chce kreować te sytuacje, jest zespołem grającym na tak dlatego jest to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani w każdej fazie tego meczu jeśli chodzi o przejście do obrony, ataku. Chcieliśmy używać dzisiaj trzech wariantów, 1-4-3-3, 1-4-2-3-1 i 1-3-4-3 w ataku i z tego jestem zadowolony, że mój zespół to wykonywał i płynnie zmieniali jeżeli jedno nie wychodziło to szybko korygowali na drugie. Jestem również zadowolony z ilości oddanych uderzeń, stworzonych sytuacji bo wiemy, że to zwycięstwo mogło być bardziej okazałe. Cieszymy się, z pokorą wchodzimy dalej do tej pracy którą wykonujemy, również ważne jest, że ucieszyliśmy też kibiców w Bielsku i po trudnym meczu wygraliśmy w domu.

powrót do listy