Newsy
02.10.2022

[FORTUNA 1. LIGA] Bruk-Bet Termalica - Podbeskidzie 2:2

Każdy fan Podbeskidzia zapewne z niecierpliwością czekał na powrót Fortuna 1. Ligii po dwutygodniowej pauzie. Był to okres, który z pewnością tylko w pozytywny sposób mógł wpłynąć na Górali, a efektów oczekiwaliśmy już w pierwszym meczu z Termalicą Nieciecza.

Gospodarze od początku próbowali narzucić swój bardzo ofensywny styl gry. Nieciecza bowiem starała się konstruować swoje akcje praktycznie całym zespołem - najniżej ustawiony Tekijaski krążył w koło lini środkowej boiska. Szybkie przejęcie piłki ze strony TSP mogło skutkować zatem doskonałą okazją strzelecką. Nie inaczej było po upływie 30 minut meczu. Goku zewnętrzną częścią buta zagrał po linii do Bilińskiego i poszedł od razu za akcją. Kapitan zagrał mu zwrotną piłkę a hiszpański pomocnik w ciemno wgrał futbolówkę do nadbiegającego Emre Celtika. Turecki pomocnik zachował zimną krew, wyczekał Loskę i posłał piłkę do bramki. 

Gospodarze po utracie bramki chcieli jak najszybciej odgryźć się i to w jak najlepszy sposób. Na nasze nieszczęścia początkowo niegroźnie wyglądająca akcja oskrzydlając gospodarzy zakończyła się bramką wyrównującą. Nieporozumienie Siemonsena z innym defensorem wykorzystał Śpiewak, który dograł na siódmy metr do Karaska a ten pokonał Igonena. Taki stan rzeczy nie utrzymywał się jednak długo... W odpowiedzi Górale popędzili z szybkim atakiem, który oskrzydlał Simonsen. Haitańczyk z pierwszej piłki dośrodkował na piąty metr do Bilińskiego a kapitan strzałem pod poprzeczkę wyprowadził nas ponownie na prowadzenie. Do przerwy Podbeskidzie schodziło zatem z jednobramkowym prowadzeniem. 

Telebim na stadionie w Niecieczy po raz kolejny wynik zmienił po upływie kwadransa drugiej odsłony meczu. Strzał jednego z zawodników gospodarzy we własnym polu karnym ręką zatrzymał Bonifacio i sędzia Myć wskazał na wapno. Do uderzenie podszedł Mesanović i nie dał szans Igonenowi. 

Ostatnie 10 minut meczu Górale musieli radzić sobie w "10". Julio powstrzymywał wychodzącego sam na sam zawodnika Termalicki i sędzia Myć nie mógł podjąć innej decyzji jak usunąć hiszpańskiego stopera z boiska. Piłkarze z Niecieczy próbowali zdobyć gola, który da im prowadzenie, jednak naszej bramki strzegł bezbłędnie Igonen. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. 
 

Kolejne dwa spotkania, podopieczni trenera Żurawia rozegrają na własnym stadionie. W sobotę 8 października zmierza się z Górnikiem Łęczna, natomiast tydzień później podejmą Zagłębie Sosnowiec. 

---

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Podbeskidzie 2:2 (1:2)

bramki: 41' Karasek, 61' Mesanović (k) - 31' Celtik, 43' Biliński

żółte kartki: Tekijaski, Ambrosiewicz - Bieroński, Bonifacio

czerwona kartka: Rodriguez

Bruk-Bet: Loska - Tekijaski, Mesanović (82' , Zaviiskyi (46' Rep), Pietraszkiewicz (46' Śpiewak), Hubinek (73' Dombrowski), Karasek (73' Janiak) , Kukułowicz, Ambrosiewicz, Putiwcew, Poznar

TSP: Igonen - Mikołajewski, Julio, Markov - Bonifacio, Bieroński (64' Misztal), Jodłowiec, Simonsen - Goku (64' Sitek), Biliński (75' Wełniak), Celtik (75' Janota)

 

powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej