Goncerz: Liczy się wynik

Grzegorz Goncerz: Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o to spotkanie, cieszę się, że wreszcie udało mi się strzelić bramkę w barwach Podbeskidzia. Natomiast nie cieszy mnie zupełnie to, że ten końcowy wynik tak wygląda. Prowadziliśmy swoją grę, piłka była po naszej stronie, kreowaliśmy więcej sytuacji natomiast w Pucharze Polski liczy się wynik. Dziś był dla nas bardzo nie korzystny i gratuluję Wiśle Sandomierz awansu do kolejnej rundy edycji Pucharu Polski. Ostatnimi czasy nie strzelałem, zarówno w GKS-ie jak i w Podbeskidziu natomiast ja bardzo profesjonalnie do wszystkiego podchodziłem i ta bramka to wynik ciężkich treningów. Czekam tylko aż koledzy stworzą mi okazję do tego by pojawiły się sytuacje strzeleckie, będę się starał każdą z nich wykorzystywać. Po dwugodzinnym spotkaniu regeneracja wcale nie będzie cięższa, wydaje mi się, że jesteśmy profesjonalnymi piłkarzami, jesteśmy dobrze przygotowani do tego sezonu i nie będzie najmniejszych problemów by zagrać kolejne dobre spotkanie w lidze, które zaczynamy za cztery dni z Głogowem.