Jaworski: Przeskok jest ogromny

Młody pomocnik ,,Górali" w krótkiej rozmowie podsumował zwycięski sparing z Polonią Bytom i opowiedział o swojej dotychczasowej przygodzie w Podbeskidziu.Jak podsumujesz to dzisiejsze spotkanie? Myślę że sparing ogólnie wypadł dobrze. Staraliśmy się prowadzić grę i w większość meczu się nam to udawało. Mecz nie obfitował w wiele sytuacji bramkowych, ale my stworzyliśmy ich kilka, a dwie z nich zakończyły się bramkami. Szczególnie w drugiej połowie staraliśmy się grać piłką po ziemi i konstruować akcje atakiem pozycyjnym co według mnie nam się udawało.W sparingu wystąpiło sporo młodych zawodników z drugiej drużyny. Czy jest to dla was szansa, aby na wiosnę zagościć na boiskach pierwszoligowych? Każdy z nas ciężko wykonuje pracę na treningach, aby dostać od trenera szansę na występ w pierwszej lidze. Z pewnością dla większości młodych chłopaków gra na zapleczu Ekstraklasy jest jednym z marzeń. Każdy wywodzący się stąd chłopak chciałby przedstawić się bielskiej publiczności. W dzisiejszym sparingu mieliśmy okazję się pokazać i myślę, że Maciek Felsch czy Szymon Szymański pokazali się dziś z dobrej strony. Oczywiście myślę, że też nie zagrałem złego meczu, ale to już nie mi oceniać.Na treningach pierwszej drużyny masz u boku takiego zawodnika jak choćby Marek Sokołowski który w piłkę gra już od 18 lat. Czy ty jako młody zawodnik możesz czuć wsparcie starszych ,,kolegów" z zespołu? Zdecydowanie tak, bo na każdym treningu mogę liczyć na podpowiedzi oraz wskazówki dotyczące mojej gry czy ustawienia na boisku. Każdy z nas ma dla nich na pewno wielki szacunek bo swoje w Ekstraklasie czy pierwszej lidze już zagrali, i mając tyle meczów w swoim dorobku my młodzi z pewnością możemy się od nich uczyć.Drużyna rezerw w której do tej pory grywałeś zakończyła pierwszą rundę na 6 miejscu. Czy mecze pierwszej drużyny różnią się zdecydowanie od tych pod wodzą trenera Bogusza?Wiadomo przeskok jest ogromny, między pierwszą a czwartą ligą. Gra w pierwszej lidze jest zdecydowanie szybsza, gra się o wiele więcej piłką, natomiast w czwartej lidze gra jest bardziej siłowa i wiadomo pod względem estetycznym też wygląda zdecydowanie gorzej. Mam nadzieję jednak że poprzez swoją dobrą grę w drugiej drużynie ja i moi koledzy dostaniemy szansę od trenera Kociana.