Ostatni mecz doktora

Dziś rano odszedł wielki przyjaciel sportu, Bielska-Białej i Podbeskidzia, ceniony lekarz, działacz sportowy, felietonista i autor książek o sporcie - doktor Sławomir Wojtulewski.Pamięć o zmarłym uczcimy dziś minutą ciszy przed pierwszym gwizdkiem meczu Podbeskidzie - Znicz, a jego stałe miejsce na stadionie udekorowane będzie kwiatami i koszulką Podbeskidzia z jego nazwiskiemDoktor Wojtulewski pochodził z Białegostoku, ale na długie lata związał się z Bielskiem-Białą, gdzie prowadził znany gabinet ziołolecznictwa oraz angażował się w życie sportowe miasta. Był obecny na wszystkich ważnych imprezach sportowych, kibicował każdemu klubowi spod Klimczoka, a swoimi spostrzeżeniami dzielił się w felietonach pisanych na łamach regionalnych portali oraz w publikacjach książkowych dotyczących bielskiego sportu. Był prezesem Beskidzkiej Rady Olimpijskiej oraz Przewodniczącym Rady Sportu przy Prezydencie Miasta Bielska-Białej.W 1999 roku otrzymał Złoty Medal za Zasługi dla Polskiego Ruchu Olimpijskiego, przyznany przez kapitułę Polskiego Ruchu Olimpijskiego. Zapamiętamy go jako wielkiego przyjaciela Podbeskidzia i wiernego kibica. Niech spoczywa w pokoju.