Podsumowanie 3. kolejki Fortuna 1 Ligi

Po trzech seriach gier niespodziewanym liderem pierwszoligowych rozgrywek została Bytovia. Zespół skazywany przed sezonem na trudną walkę o utrzymanie, jak na razie pozytywnie zaskakuje.
W 3. kolejce na boiskach Fortuna 1 Ligi padło 21 bramek, w tym dwie samobójcze. Na cztery podyktowane rzuty karne tylko jedna została zamieniona na bramkę – jedynym pewnym wykonawcą  był Hubert WołąkiewiczOdra Opole – Wigry Suwałki 2:2Dotychczasowy lider, Odra Opole, która miała na swoim koncie dwa zwycięstwa mierzyła się z niepokonanym w tym sezonie zespołem Wigier Suwałki. Goście już w 13 minucie objęli prowadzenie, ale konsekwentna gra drużyny trenera Mariusza Rumaka przyniosła wyrównanie jeszcze przed przerwą – na 1:1 trafił były zawodnik Wigier Mariusz Rybicki. Krótko po przerwie opolanie wyszli na prowadzenie za sprawą Jakuba Modera, który wykończył składną akcję gospodarzy. Na świętowanie było jednak za wcześnie – w 63 minucie fatalnie we własnym polu karnym skiksował młody obrońca Odry, Serafin Szota i mecz zakończył się remisem 2:2 – dzięki czemu obie drużyny zachowały status niepokonanych.Chojniczanka Chojnice – Raków Częstochowa 2:1Chojniczanka dwukrotnie blisko była zwycięstw, ale zarówno w meczu z Sandecją, jak i z Wigrami, traciła bramkę w ostatniej minucie i wypuszczała wygraną z rąk. Na mecz z Rakowem zwodnicy trenera Cecherza wyszli bardzo skoncentrowani i już w 11 minucie Wojciech Trochim wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową skierował piłkę do siatki. Wyrównał inny były zawodnik Podbeskidzia – Piotr Malinowski. Dziesięć minut później w polu karnym faulowany był Trochim i Wołąkiewicz wykorzystał jedenastkę dając zwycięstwo Chojniczance.GKS Katowice – GKS Tychy 1:1Jak na derby przystało mecz był emocjonujący z przewagą gospodarzy, którzy dwukrotnie ostemplowali poprzeczkę bramki Konrada Jałochy. Golkiper tyszan również kilka razy wspiął się na wyżyny umiejętności zatrzymując Gieksę. Szczególnie młody napastnik gospodarzy Daniel Rumin zagrażał przeciwnikowi i mógł nawet skompletować hat-tricka, gdyby nie zawiodła go skuteczność. Rumin został z jedną bramką zdobytą w 33 minucie. Był to już gol wyrównujący bo wcześniej prowadzenie gościom dał Daniel Tanżyna. Warta Poznań – Stal Mielec 1:0Beniaminek z Poznania, rozgrywający swoje mecze w Grodzisku Wielkopolskim, niespodziewanie pokonał Stal Mielec 1:0 po bramce Krzysztofa Biegańskiego zdobytej w 21 minucie. W drugiej połowie przed szansą stanęli goście, ale Bartosz Nowak nie wykorzystał rzutu karnego i goście do Mielca wracali bez punktów.GKS Jastrzębie – Puszcza Niepołomice 0:2Rzutu karnego nie wykorzystali także gospodarze w meczu GKS-u Jastrzębie z Puszczą Niepołomice. Do jedenastki podszedł Patryk Skórecki, ale Miłosz Mleczko wyczuł jego intencje i złapał piłkę. Działo się to już przy stanie 2:0 dla Puszczy, bo wcześniej do bramki Jastrzębia trafiali Hubert Tomalski i Krzysztof Drzazga. Podopieczni trenera Tułacza, zespół z Niepołomic po porażce w pierwszej kolejce skutecznie „wyciągnęli wnioski” i w dwóch następnych meczach już wygrywali. GKS Jastrzębie wciąż czeka na zwycięstwo w lidze.Bruk-Bet Termalica – ŁKS Łódź 1:1Wydawało się Bruk-Bet dobrym meczem w Bielsku-Białej wrócił na właściwe tory, nieco zgubione  w pierwszej kolejce Fortuna 1 Ligi, w której „Słonie” przegrały z Bytovią. Prognozy o wysokiej formie drużyny Jacka Zielińskiego były jednak przedwczesne. Beniaminek z Łodzi bliski był wywiezienia trzech punktów z Niecieczy, do 90 minuty prowadził 1:0 po golu Sobocińskiego. Wyrównał w ostatniej akcji meczu Gutkovskis, po zgraniu głową przez Bartosza Śpiączkę. Gospodarze grali już wtedy w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Michała Skórasia.Chrobry – Sandecja Nowy Sącz 0:0Jedyny w 3. kolejce Fortuna 1 Ligi bezbramkowy remis odnotowano w Głogowie, gdzie spotkały się dwie drużyny, które nie poznały jeszcze w tym sezonie smaku wygranej. Krok od wygranej byli zawodnicy Chrobrego, ale Przemysław Trytko, skuteczny wykonawca rzutu karnego sprzed tygodnia w Tychach, tym razem napastnik z jedenastu metrów się pomylił. Nieskuteczni byli również goście i oba zespoły podzieliły się punktami.Podbeskidzie – Stomil 1:3Goście byli skuteczni do bólu. Pierwszy gol w TSP Bartosza Jarocha, obecnie najstarszego stażem Górala, którym Podbeskidzie wyrównało na początku drugiej połowy dał nadzieję na korzystny wynik. Niestety szybko rozwiał ją Piotr Głowacki pokonując dwukrotnie w ciągu pięciu minut Leszczyńskiego i ustalając wynik na 3:1 dla Stomilu.Garbarnia – Bytovia 0:3Najbliższy rywal Podbeskidzia, Garbarnia Kraków po trzech meczach nadal ma tylko jeden punkt zdobyty dzięki remisowi z Wartą Poznań. W ostatniej kolejce lepszym zespołem okazała się Bytovia. Gościom z Kaszub wydatnie pomogła szybko zdobyta bramka – już w trzeciej minucie własnego bramkarza pokonał Arkadiusz Garzeł. W drugiej połowie dwa razy trafił Michał Jakóbowski i Bytovia mogła świętować wygraną i awans na pozycję lidera.TABELA FORTUNA 1 LIGI