Sierpina: Kibice słusznie oczekują zwycięstw

Przed meczem z Garbarnią kapitan Górali Łukasz Sierpina przyznał, że mecz ze Stomilem był wypadkiem przy pracy.Które oblicze Podbeskidzia jest prawdziwe – to z pierwszych dwóch meczów, czy z ostatniego meczu ze Stomilem?Oczywiście to z pierwszych dwóch meczów. Ten mecz ze Stomilem całą drużyną traktujemy go w kategorii wypadków przy pracy. Solidnie ten mecz już omówiliśmy, zobaczyliśmy błędy jakie zostały popełnione i teraz nie pozostaje nam nic innego niż dać z siebie wszystko, żeby w tym ostatnim z trzech kolejnych meczów na własnym stadionie poprawić humory kibicom.Jest początek sezonu, czas, w którym kibice dopiero budują opinię o drużynie i dlatego te mecze przed własną publicznością są szczególnej wagi.Tak, przede wszystkim trzeba wygrywać mecze u siebie. Nasi kibice tego od nas oczekują i jest to zupełnie zrozumiałe. Chcemy też uniknąć sytuacji z poprzednich sezonów, w których Podbeskidzie w rundzie jesiennej traciło zbyt dużo punktów i wiosną strata do czołówki była za duża i trudno było to odrobić. Już teraz chcemy walczyć w każdym meczu i zbierać tych punktów jak najwięcej.Przed Wami mecz z Garbarnią  to beniaminek ligi, który dotychczas zdobył jeden punkt, ale chyba dalecy jesteście od oceniania rywala na tej podstawie?Tak, rzeczywiście. To, że są beniaminkiem nic nie znaczy. Nie patrzymy na to w ten sposób. Przeciwnik na pewno się przed nami nie położy, trzeba będzie wyszarpać punkty. Musimy grać o pełną pulę nie patrząc czy rywalem jest Termalica, GKS czy Garbarnia. Wiemy co mamy robić, jesteśmy dobrze przygotowani i musimy podążać swoim planem wyznaczonym przez sztab szkoleniowy.Przed meczem trenujecie w godzinie meczu – czy to pozwala lepiej przygotować się do spotkania?Przede wszystkim wynika to z obecnych temperatur powietrza. Treningi w godzinie meczu uświadamiają nas w jakich warunkach będziemy rozgrywać mecz i sprawia, że faktycznie jesteśmy lepiej do tego spotkania przygotowani. Aktualnym liderem tabeli po trzech kolejkach jest dość zaskakująco, zespół Bytovii. Uważasz, że to może mieć jakieś znaczenie, jest to pewnym zwiastunem sezonu? Czy tabela przetasuje się jeszcze z góry na dół wielokrotnie?W ogóle nie patrzyłbym jeszcze teraz w tabelę. To, że dziś jeden zespół jest z przodu, inny z tyłu może się bardzo szybko zmienić. To jak tabela wygląda obecnie nie oddaje jeszcze obrazu naszej ligi, a pierwsze wnioski z układu tabeli można wysnuwać gdzieś po 10-12 kolejkach.