Newsy
24.11.2018

[Fortuna 1 Liga]: Stomil - TSP 0:2

Choć w tabeli wyżej są Górale, to przedmeczowe statystyki wcale nie skreślały drużyny Stomilu – to zespół z Olsztyna wygrał dwa ostatnie mecze – z Bytovią i Wartą, olsztynianie również mogą pochwalić się zwycięstwem nad Podbeskidziem w tym sezonie (3:1 w Bielsku-Białej). Ze Stomilem przemawiała także historia pojedynków między tymi zespołami toczonymi w Olsztynie – stąd przed dwa sezony bielszczanie wyjeżdżali bez punktów po przegranych 0:1 i 1:3. Dziś ta seria została przerwana.W pierwszym kwadransie obie drużyny dwukrotnie zbliżyły się do bramki przeciwnika – najpierw Podbeskidzie rozegrało akcję w trójkącie Płacheta – Chopi – Sabala, ale sędzia uznał, że Hiszpan wygarnął już piłkę zza linii końcowej. Pod drugą bramką Tanczyk otrzymał podanie z głębi pola i w pojedynku biegowym z Wiktorskim uległ bielskiemu obrońcy, który skutecznie zablokował i odciął od tego zagrania zawodnika Stomilu. 
Po chwili znów Stomil zaatakował – Góral, ale ten z Olsztyna, wyszedł przed bramkę Fabisiaka, goniony był przez obrońcę, więc nie miał zbyt wiele czasu, dlatego huknął bez namysłu, ale bramkarz gości nawet nie musiał asekurować piłki, bo strzał był mocny, ale bardzo niecelny.
Pierwszy piętnaście minut zakończyła akcja Podbeskidzia: rozegranie Płachety z Oleksym, który dograł piłkę w pole karne, tam najlepiej odnalazł się Chopi, Hiszpan uderzył głową i z dużymi problemami interweniował Skiba.Po tym okresie goście na krótki moment oddali inicjatywę Stomilowi. Po stronie gospodarzy szczególnie aktywny był Wołodymyr Tanczyk, który swoją szybkością i dryblingiem raz po raz zmuszał defensorów TSP do interwencji. Zarysowująca się przewaga Stomilu zakończyła się w 30 minucie, kiedy celne uderzenie Sierpiny dało prowadzenie Podbeskidziu. Valerijs Sabala ustawił na  skrzydle, gdzie miał trochę miejsca, dośrodkował, a piłkę odbitą przez obrońców przejął Łukasz Sierpina, który strzałem w długi róg pokonał Skibę.Stomil w pierwszej połowie miał jeszcze okazję do wyrównania, ale ten najgroźniejszy z gospodarzy, Tanczyk, z bliska, ale i ostrego kąta uderzył ponad bramką. Druga połowę Górale rozpoczęli bardzo mądrze, nie pozwolili olsztynianom mocno ruszyć od początku gry, ale sami długo utrzymywali się przy piłce i spokojnie rozgrywali akcję. Na wyróżnienie zdecydowanie zapracował kapitan TSP – Łukasz Sierpina, nie tylko za zdobytą bramkę, ale również za pracę na całej powierzchni boiska. Niestety Sierpiny zabraknie w kolejnym spotkaniu, a to przez otrzymaną dziś czwartą żółtą kartkę, która zmusza go do jednego meczu pauzy. Na „pocieszenie” Sierpik mógł sobie dopisać dziś jeszcze jedną bramkę, po spokojnie, pewnie i precyzyjnie wykonanym rzucie karnym. Akcja zaczęła się od Gugi, który wyprowadził piłkę z własnej połowy inicjując kontratak bielszczan, co prawda w ataku uczestniczył jeszcze tylko Valerijs Sabala, ale i tak udało się dotrzeć pod bramkę Skiby. Sabala już w polu karnym zwiódł obrońcę, który spóźnioną interwencją zahaczył napastnika Podbeskidzia. Sędzia Aluszyk bez wahania podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Sierpina.Dwubramkowe prowadzenie pozwoliło drużynie trenera Brede spokojnie się bronić i czyhać na okazje do kontrataku, i choć nie udało się żadnej z nich wykorzystać to i tak Górale po tym meczu mogli być zadowoleni z bardzo dobrze rozegranego spotkania i trzech punktów, z którymi wracają do Bielska-Białej.Stomil Olsztyn – Podbeskidzie 0:2 (0:1)Bramki: 30’, 63’ (k.) Sierpinażółte kartki: Śledź, Jegliński, Lech – Sierpina, RzuchowskiStomil: Skiba - Kuban, Lech, Głowacki (60’ Trojak), Sołowiej, Bucholc, Jegliński, Kun, Wełnicki (83’ Zając), Tanchyk, Góral (64’ Śledź)Podbeskidzie: Fabisiak – Modelski, Wiktorski, Bougaidis, Oleksy – Płacheta (68’ Kostorz), Rzuchowski, Palavandishvili (78’ Rakowski), Sierpina (90’ Kozak) – Gandara – Sabala
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 30

VS

26.04.2024, godz: 20:30, Stadion Miejski im. Henryka Reymana