Newsy
26.09.2018
[Puchar Polski]: Gramy dalej!
Podbeskidzie szybko objęło dwubramkowe prowadzenie, które utrzymało aż do końcowego gwizdka, po którym to Górale mogli cieszyć się z awansu do 1/16 finału Pucharu Polski. Swoją przygodę z Turniejem Tysiąca Drużyn podopieczni trenera Krzysztofa Brede rozpoczęli na boisku trzecioligowego MKS-u Kluczbork. Jak wszyscy kibice z pewnością pamiętają ostatnie spotkanie tych drużyn miało miejsce jeszcze w czerwcu zeszłego roku kiedy to Górale okazali się mało gościnni i pokonali kluczborczan 3:1.Pucharowe spotkanie wyśmienicie rozpoczęło się dla Górali. W polu karnym piłkę otrzymał Gandara, obrócił się z obrońcą na plecach i posłał płaski strzał, który po drodze odbił się jeszcze od słupka i ostatecznie wylądował w bramce Konrada Skuza. Nasi zawodnicy od samego początku bardzo ochoczo ruszyli do ataku. Po raz drugi znalazło to odzwierciedlenie już w 12 minucie. Wtedy to po szybkiej wymianie piłki w środku pola w sytuacji sam na sam znalazł się występujący w opasce kapitańskiej Adrian Rakowski, który na raty pokonał bramkarza z Kluczborka. Przewaga zawodników trenera Brede nie ulegała żadnej wątpliwości. W kolejnych minutach swoje okazje marnowali kolejno Goncerz, który minimalnie przestrzelił nad bramką oraz Gandara, któremu zabrakło milimetrów aby dobić piłkę po dograniu Płachety. Nasza dominacja nie została jednak potwierdzona kolejnymi bramkami i do szatni Górale schodzili tylko z dwubramkowym prowadzeniem - tylko, bo mogło być bramek zdecydowanie więcej.Po przerwie tempo gry z naszej strony nieco opadło. Bielszczanie nie atakowali już z taką determinacją i starali się bardziej utrzymać prowadzenie uzyskane przed przerwą. Gospodarze natomiast nieco bardziej ruszyli do ataku, jednak zazwyczaj ich akcje kończyły się na trzydziestym metrze przed bramką Fabisiaka. Po nieco dłuższym przestoju gry okazję na podwyższenie wyniku miał Kacper Kostorz. Zdecydował się ona na mocne uderzenie z pierwszej piłki, ale niestety futbolówka otarła się tylko o poprzeczkę bramki. Był to w zasadzie jedyny, ciekawszy moment drugiej odsłony, ale dwie bramki z pierwszej połowy sprawiły, że ostatecznie to piłkarze z Bielska-Białej meldują się w 1/16 Pucharu Polski. MKS Kluczbork-TS Podbeskidzie 0:2 (0:2)
Bramki: 4' Gandara,12' Rakowskiżółte kartki: Krawczun, Glanowski, Gierak
MKS Kluczbork: Konrad Skuza - Aleksander Jelonek (46' Paweł Gierak), Piotr Makowski, Kamil Nitkiewicz, Adam Orłowicz, Mariusz Sobala, Kamil Nykiel (46' Norbert Jaszczak), Hubert Krawczun, Paweł Krauz (78' Miłosz Reisch), Tomasz Dyr, Michał Glanowski
TS Podbeskidzie: Wojciech Fabisiak - Bartosz Jaroch, Dominik Jończy, Mavroudis Bougaidis, Paweł Moskwik - Przemysław Płacheta (65'Przemysław Mystkowski), Michał Rzuchowski, Adrian Rakowski,Miłosz Kozak (62' Kacper Kostorz) - Roberto Gandara (87' Łukasz Sierpina) - Grzegorz Goncerz
powrót do listy
Bramki: 4' Gandara,12' Rakowskiżółte kartki: Krawczun, Glanowski, Gierak
MKS Kluczbork: Konrad Skuza - Aleksander Jelonek (46' Paweł Gierak), Piotr Makowski, Kamil Nitkiewicz, Adam Orłowicz, Mariusz Sobala, Kamil Nykiel (46' Norbert Jaszczak), Hubert Krawczun, Paweł Krauz (78' Miłosz Reisch), Tomasz Dyr, Michał Glanowski
TS Podbeskidzie: Wojciech Fabisiak - Bartosz Jaroch, Dominik Jończy, Mavroudis Bougaidis, Paweł Moskwik - Przemysław Płacheta (65'Przemysław Mystkowski), Michał Rzuchowski, Adrian Rakowski,Miłosz Kozak (62' Kacper Kostorz) - Roberto Gandara (87' Łukasz Sierpina) - Grzegorz Goncerz