Newsy
01.02.2019

[SPARING]: GKS KATOWICE - TSP

Ostatni sparing przed wylotem na zgrupowanie do Turcji piłkarze Podbeskidzia rozegrali w Chorzowie na bocznym boisku Stadionu Śląskiego, a naszym rywalem był pierwszoligowy GKS Katowice. W ubiegłym tygodniu Górale rozprawili się z innym pierwszoligowym GKS-em z Tychów, który pokonali 2:0, z katowiczanami wygrać się jednak nie udało.
Jak w  każdym spotkaniu trener Krzysztof Brede desygnował do gry inna parę stoperów - ty razem tworzyli ją Jończy i Bougaidis. Warunki do gry pomimo lekkiego mrozu były o wiele lepsze niż podczas ostatniego sparingu z GKS-em Tychy - boisko pozwalało no szybsze i dokładniejsze rozgrywanie piłki. Pierwsze 45 minut toczyło się głównie w środkowej części boiska. Oba zespoły po stracie piłki w wysokim pressingu starły się szybką ją odebrać. Po jednej z takich akcji Sabala doskoczył do bramkarza GKS-u i zmusił go do błędu, którego jednak nie wykorzystał Sierpina. W odpowiedzi piłkę na 20 metrze stracili piłkę zawodnicy TSP, lecz finalizujący akcję Katowic, Śpiączka był na spalonym. Gdy wydawało się, że remis utrzyma się do przerwy, na prowadzenie wyszli katowiczanie. Z pozoru niegroźne dogranie w pole karne i nieporozumienie w bielskiej defensywie, wykorzystał David Anon, który sprytnie czubkiem buta skierował piłkę do bramki. 
Druga połowa mogła rozpocząć się świetnie dla naszych zawodników. Piłkę w pole karne otrzymał Roginić, ale w doskonałej sytuacji spudłował. Od tego czasu lekką inicjatywą przejęli gospodarze sparingu - zawodnicy trenera Dariusza Dudka. Po szybkich, kombinacyjnych akcjach stworzyli oni sobie dwie dobre okazje na podwyższenie wyniku, jednak w obu zabrakło nieco wykończenia. W odpowiedzi szybką kontrę przeprowadzili nasi zawodnicy. Piłkę jeszcze z własnej połowy zabrał ze sobą chorwacki napastnik Górali, wyprzedził jednego z obrońców z Katowic i w dobrej sytuacji pokusił się o uderzenie - niestety ponownie chybił. W końcówce meczu wynik nie uległ już zmianie i Podbeskidzie odniosło pierwszą przegraną w zimowych grach kontrolnych. Mimo przegranej w dzisiejszym meczu bielszczanie mogą być usatysfakcjonowani pracą wykonaną podczas tej części okresu przygotowawczego - przed nimi jeszcze tylko kilka dni treningowych na własnych obiektach i wylot do Turcji, gdzie odbędą się ostateczne przygotowania do rundy wiosennej. GKS Katowice - Podbeskidzie 1:0 (1:0)Bramka: 42' AnonGKS Katowice:I połowa: Frankowski - Jędrych, Rzonca, Anon, Błąd, Piesio, Tabiś, Śpiączka, Habusta, Wawrzyniak, DejmekII połowa: Baran - Remisz, Jędrych, Łyszczarz, Mączyński, Śpiączka, Bronisławski, Puchacz, Lisowski, Frańczak, GrychtolikPodbeskidzie: I połowa: Fabisiak - Modelski, Jończy, Bougaidis, Gach - Kozak, Rzuchowski, Rakowski, Sierpina - Gandara – SabalaII połowa: Leszczyński - Jaroch, Komor, Wiktorski, Gach (60' Kozak)  - Mystkowski, Guga, Rakowski (60' zawodnik testowany), Płacheta - Hilbrycht - Roginić  
powrót do listy