Newsy
11.01.2017

[SPARING]: Podbeskidzie - MFK Witkowice 2:4

Podbeskidzie uległo, w pierwszym tegorocznym sparingu czeskiej drużynie MFK Witkowice 2:4. Obie bramki dla bielszczan zdobył Michał Janota.W pełnym słońcu, ale i mrozie bliskim piętnastu stopni Podbeskidzie rozpoczęło tegoroczne sparingi meczem z MFK Witkowice rozgrywanym na stadionie we Frydku-Mistku. Mecz zainaugurował także udział bielszczan w rozgrywkach Zimowej Tipsport Ligi. Pierwszą groźną akcję przyniósł stały fragment gry. W 10 minucie Michał Janotaa precyzyjnie zagrał na głowę Jozefa Piacka, ten przedłużył do nabiegającego Konrada Gutowskiego. Młody pomocnik Górali nie dosięgnął piłki i akcja zakończyła się bez oddanego celnego strzału. Celnie i skutcznie strzelali za to Czesi. W 12 minucie przedarli się z kontratakiem lewą stroną i Kovarik mocnym strzałem z bliskiej odległości otworzył wynik meczu.Bielszczaanie chcieli odpowiedzieć równie skutecznie, ale najpierw Gutowski głową uderzał  niecelnie, a następnie Robert Demjan po indywidualnej akcji trafił wprost w bramkarza. Pech nie opuścił Demjana także pod własną bramką, w 24 minucie zawodnicy z Witkowic wykonywali rzut rożny, a w polu karnym najwyżej wyskoczył właśnie Demjan, który niefortunnie strącił piłkę, kompletnie zaskoczył Madejskiego i podarował drugą bramkę dla rywali.Druga część gry to już zdecydowana przewaga TSP, którą udalo się potwierdzić na tablicy wyników. W ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy bielszczanie zdołali wyrównać po dwóch rzutach karnych pewnie wykorzystanych przez Michała Janotę. Najpierw jedenastkę sędzia podyktował za faul na Konradzie Gutowskim, drugi raz na wapno wskazał po nieprzepisowo zatrzymanej szarży Roberta Gumnego.Po przerwie na boisku pojawiło się znacznie więcej młodych graczy, mimo to nadal gra toczyła się głównie na połowie zespołu z Czech. Świetnej okazji, po rozegraniu Podgórskiego i dośrodkowaniu Sierpiny nie wykorzystał Gutowski, ale trzeba mu oddać, że miał trudną do opanowania piłkę. Zawodnik Podbeskidzia zdecydował się na strzał bez przyjęcia i gdyby tylko trafił w światło bramki golkiper Witkowic nie miałby najmniejszych szans, niestety piłka poszybowała nad poprzeczką. Napór Górali nie przełamał defensywy przeciwników, a otworzył im szanse na kontrataki, z których dwa zakończyły się powodzeniem i w końcówce MFK Witkowice ponownie wyszedł na dwubramkowe prowadzenie, ale tym razem było już za późno żeby ponownie taką stratę odrobić i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla MFK Witkowice.Następne mecze sparingowe Podbeskidze rozegra także na obiekcie we Frydku-Mistku będą to kolejne mecze Zimowej Tipsport Ligi:20.01 FK Poprad26.01 MFK Frydek-MistekPodbeskidzie - MFK Witkowice 2:4 (2:2)Bramki: Janota 41' (karny) i 44' (karny) - 14', 24' 76', 80'TSP: Madejski – Gumny (45' Zakrzewski), Gibas (45' Baran), Piacek (60' Kareta), Mariusz Magiera (45' Jaroch) – Gutowski, Felsch (45' Mikołajewski), Hanzel (60' Szymański), Janota (Podgórski), Sierpina – Demjan (45' Jonkisz)
powrót do listy