Newsy
03.11.2019

Brede: Cieszy rozważna, mądra gra

Trener Krzysztof Brede po meczu wyliczał elementy z gry jego zespołu, które go ucieszyły, ale wypomniał też, że nie wypada tracić bramek w taki sposób.

Krzysztof Brede:

Tradycyjnie zacznę od gratulacji dla zespołu, przede wszystkim dla zawodników, całego sztabu za pracę, którą wykonali w tygodniu poprzedzającym ten mecz. Rozpoczęliśmy i funkcjonowaliśmy w tym spotkaniu tak, jak chcieliśmy. Brakowało tylko tej kropki nad i by przypieczętować naszą przewagę przy dośrodkowaniach. Bramka dla przeciwników padła w takich okolicznościach, w których nie przystoi zawodnikom tracić gola. Korzym zbyt łatwo wbiegł w pole karne na piąty metr i bez żadnego krycia zdobył bramkę. Na tym poziomie jest to za łatwa bramka i na to byliśmy na pewno bardzo źli. 
W szatni po męsku o tym porozmawialiśmy. Najbardziej cieszy to, że zdobyliśmy gola tuż przed przerwą, po przerwie wyszliśmy dalej z nastawieniem ofensywnej gry i zaczęliśmy mocno napiera. Dwie minuty później w świetnej okazji znalazł się Łukasz Sierpina, gdzie bramkarz cudownie obronił bramkę. Z naszej strony była bardzo mądra gra, oskrzydlające akcje, dośrodkowania, szukanie gry podaniami prostopadłymi i kąsanie zespołu przeciwnego ze stałych fragmentów gry. Zawsze powtarzamy, że jeśli nie możemy z gry przełamać zespołu, to musimy bardzo dobrze przygotować i pielęgnować ten rzut rożny czy też wolny. Tak się też udało i zdobyliśmy bramkę. Bardzo się cieszę, że Bartek ją zdobył bo w tamtym sezonie miał wiele bramek, a w tym nie mógł się przełamać. Dziś się mu udała ta sztuka i bardzo się z tego wszyscy cieszymy. To o czym rozmawiamy przynosi efekt.
Dobrze, że Karol zrobił co trzeba czyli przyjął piłkę, popędził z nią do przodu dobrym dryblingiem minął obrońcę uderzył w długi róg i strzelił bramkę. Szalenie istotne dla mnie jest to, że skrzydłowi zdobyli po bramce. Cieszą trzy punkty, cieszy postawa drużyny, cieszy mądrość i wstanie z trudnego momentu, gdzie przegrywa się 1:0. Wiadomo, że w większości zespoły przyjeżdżające do Bielska starają się bronić i szukać swoich okazji z szybkiego kontrataku. Tak też dzisiaj drużyna przeciwna robiła. Musimy pamiętać by w ataku być dokładnym, cierpliwym, wiele tych akcji rozgrywać w przyśpieszeniu by zaskoczyć przeciwnika. Jeżeli nauczymy się dobrze łamać zespół przeciwny to nie będzie to problemem. Cieszę się, że udało się po stałych fragmentach złamać drużynę przeciwną bo 
z gry nie szło nam to w pierwszej połowie. Końcówka w naszym wykonaniu to już rozważna, mądra gra, utrzymywanie się przy piłce, regulowanie tempa gry i dobra zmiana Desleya, który wszedł, utrzymał się przy piłce i z tego na pewno bardzo się cieszymy. Mamy przed sobą kolejne mecze, które na pewno będziemy chcieli na pewno dobrze rozgrywać. Czas pokaże jak będziemy kończyć tą rundę.

powrót do listy