Newsy
28.09.2019

Brede: Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz

Krzysztof Brede:

Gratulacje dla Stomilu za zwycięstwo. Jestem pod wrażeniem tego, jak fajnie się tu zaczyna dziać, dawno nie słyszałem na Stomilu takiego dopingu, tak dobrze funkcjonujących trybun, widać że dobrze zaczyna się tu dziać, i że Stomil coś robi w dobrym kierunku i najtrudniejsze chwile ma już za sobą.

Jeśli chodzi o mecz to wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz, znaliśmy atuty zespołu przeciwnego, wiedzieliśmy na co się przygotować i Stomil nas niczym kompletnie nie zaskoczył. Staraliśmy się wybić z rąk Stomilowi jego atuty. Mieliśmy swoje zadania na grę ofensywną takie jak szybkie zmienianie kierunku gry, przyspieszanie gry, oskrzydlanie akcji, doprowadzanie do dośrodkowań, bo wiedzieliśmy, że w bramce jest niższy zawodnik, a środkowi obrońcy mogą nie być zgrani ze sobą ze względu na częste rotacje w tej formacji. Dlatego chcieliśmy dużo akcji przeprowadzić od boku i dostarczyć piłkę w pole karne. Udawało się to, ale brakowało skuteczności. Stałe fragmenty: wiedzieliśmy, że trzeba je dobrze egzekwować, po nich stworzyliśmy dwie doskonałe sytuacje , niestety w jednej strzał był niecelny, a w drugiej bramkarz kapitalnie obronił, złapał piłkę już na linii bramkowej.

Bardzo trudny mecz pod tym względem, że Stomil u siebie wygrywa mecze, gra skutecznie, gra konsekwentnie, przyjmuje styl gry opierający się na kontratakach. My trochę inny styl wybieramy: atakujący, staramy się rozgrywać, wymieniać dużo podań, wymieniać pozycje, ale widzimy, że trzeba być skutecznym. Na pewno słabiej dziś, szczególnie w drugiej połowie, zagraliśmy jeśli chodzi o oba skrzydła oraz grę napastnika, który nie utrzymywał się przy piłce, dawał się wypychać. To też było kluczem, do tego, że w drugiej połowie nie wyglądaliśmy w grze ofensywnej tak, jak byśmy chcieli, a przynajmniej tak, jak w pierwszej połowie.
Prostota w grze Stomilu, wymuszanie fauli, przenoszenie gry na naszą połowę było trudne do powstrzymania, choć do pewnego momentu sobie z tym radziliśmy.

Ciąży na nas stały fragment gry: tak straciliśmy bramkę z GKS-em Tychy, tak było w pucharze i tak było dziś, tym przegrywamy. Musimy wyciągnąć wnioski, zdyscyplinować się jeśli chodzi o koncentrację i determinację przy stałych fragmentach gry. Tak nie może być, zespół, który dużo pracy wkłada w to, żeby grę kreować, żeby piłka była piękna, nie może doprowadzać do takich sytuacji że przegrywamy po stałym fragmencie gry. 
Były też dobre momenty, takie o które nam chodziło, które rozwijamy i które będziemy podtrzymywać i nadal rozwijać i to jest droga, którą chcemy pójść.

Widzimy, że ta liga jest tak zwariowana, mecze są bardzo atrakcyjne, zacięta, że trzeba tylko przychodzić na mecze i delektować się tą liga.

Jeszcze raz gratulacje dla Stomilu i oby tutaj ta atmosfera była jak najlepsza i Stomil rósł w siłę i obyście się doczekali nowego stadionu, myślę że Stomil jest na dobrej drodze.
 

powrót do listy