Cretti: Lepiej przegrać raz 4:0, niż cztery razy po 1:0
Trener Wigier Suwałki, Paweł Cretti na konferencji prasowej przyznał, że było widać tę różnicę o jakie cele walczą oba kluby.
Gratuluje zespołowi, ale również i Państwu bo już nie długo będziecie się cieszyć i witać zespoły ekstraklasowe i tego życzę, gdyż jestem przekonany, że ten zespół zasługuje na to. Dziś niestety było widać tą różnicę o jakie cele walczą oba kluby. W pierwszej części pierwszej połowy nie było widać jeszcze tego, że ten mecz tak się zakończy. Myślę, że w pierwszej minucie otrzymaliśmy prezent w postacie straty przeciwnika, lecz my nie potrafiliśmy tego wykorzystać i straciliśmy bramkę. Po przerwie straciliśmy szybko kolejną bramkę, następnie otrzymaliśmy przypadkowo lecz zasłużenie czerwoną kartkę, więc nie mogliśmy myśleć o tym, że wywieziemy jakikolwiek korzystny rezultat i te morale, w naszym młodym zespole siadły. Mimo wszystko są jakieś pozytywy, był to najtrudniejszy mecz wyjazdowy w tej rundzie, zważając na klasę przeciwnika, chociaż wszystkie zespoły są trudne do pokonania w tej lidze. Jak to mówi klasyk lepiej przegrać raz 4:0 niż cztery razy po 1:0. Jestem przekonany, że dziś nie pokazaliśmy naszego charakteru i pełni możliwości.