
[Fortuna 1. Liga] Podbeskidzie - Znicz Pruszków 1:1
W meczu 2. kolejki Fortuna 1 Ligi remisujemy z beniaminkiem 1:1.
W drugiej rundzie sezonu 2023/2024 zmierzyliśmy się z beniaminkiem Fortuna 1 Ligi, Zniczem Pruszków. Ostatni raz z zespołem spod Warszawy graliśmy w 2017 roku, kiedy to Górale zwyciężyli 2:0. Przez pierwsze dziesięć minut obie drużyny kreowały dobre i dynamiczne akcje, lecz wszystkie kończyły się wybiciami lub stratami piłek.
17. minuta to świetna akcja bielszczan, Sitek w środku pola wypuścił Bidę pomiędzy dwóch obrońców Znicza, ten strzela i po odbiciu od bramkarza piłka wpada do bramki, niestety sędzia odgwizdał spalonego.
W 30. minucie Górale w końcu objęli prowadzenie. Banaszewski podaniem z lewej strony świetnie odnalazł Misztala w okolicach szesnastego metra, ten miał wystarczająco miejsca i czasu, aby ułożyć sobie piłkę i oddać precyzyjny strzał na dalszy słupek.
Jeszcze w pierwszej połowie, w 42. minucie, po wielu próbach, Zniczowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Patryk Czarnowski zaskoczył naszych obrońców lekkim podaniem w pole karne do Moskwika, który zmieścił piłkę między słupkiem i naszym bramkarzem.
Podbeskidzie w ostatniej akcji pierwszej połowy stanęło przed szansą zdobycia gola do szatni. Banaszewski podał do Bidy który znalazł się sam na sam z bramkarzem, lecz niestety z ostrego kąta posłał piłkę obok słupka. Po emocjonujących 45 minutach mieliśmy remis 1:1.
Drugą połowę zawodnicy obu drużyn rozpoczęli bez zmian. Pierwsze minuty były bardzo wyrównane, zarówno TSP jak i Znicz potrafili tworzyć niebezpieczne sytuacje, jednak żadna strona nie potrafiła zamienić tego na bramkę.
67. minuta rzut wolny dla Znicza, do piłki podszedł Yurii Tkachuk i bardzo mocno uderzył w światło bramki, na szczęście Patrik Lukáč popisał się świetną paradą.
W 77. minucie gorąco zrobiło się pod bramką drużyny z Pruszkowa. Bida po dośrodkowaniu uderzył z przewrotki, niestety niecelnie i obrońcy Znicza wybili futbolówkę.
Do końca meczu nasz zespół naciskał i szukał szansy na zdobycie zwycięskiej bramki, w 94. minucie po dośrodkowaniu Stryjewskiego strzał głową oddał Chlumecký, ale na posterunku stał Mleczko i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Podbeskidzie – Znicz Pruszków 1:1 (1:1)
Bramki: 30' Misztal - 42' Moskwik
Żółte kartki: Bida, Tomasik - Moskwik, Tkachuk
TSP: Lukáč – Simonsen (83’ Ma. Stryjewski), Mikołajewski, Chlumecký, Tomasik – Kolenc (77’ Jodłowiec), Misztal (63’ Kisiel), Janota - Sitek (63’ Ziółkowski) Bida, Banaszewski (77’ Abate)
Znicz Pruszków: Mleczko – Yukhymovych, Tkachuk, Pomorski, Grudziński, Moskwik (60’ Proczek), Nagamatsu (89' Kendzia), Czarnowski (79’ Krocz), Wawszczyk (79’ Cegiełka), Błyszko, Krajewski (89' Tabara)